Pod koniec stycznia Cellfast Wilki Krosno ogłosiły podpisanie wieloletniej umowy partnerskiej ze Spartanem Przemyśl. Współpraca między obydwoma klubami opierać będzie się na wspólnym szkoleniu żużlowych adeptów. Prezes klubu z Przemyśla, Maciej Gilowski, w rozmowie dla mediów klubowych Wilków Krosno, opowiada szerzej o tym wydarzeniu.
Klub z Przemyśla, Spartan Przemyśl istnieje już od 2018 roku, a w czasie ostatnich lat udało się im stworzyć szkółkę żużlową, w której adepci czarnego sportu mogą poznawać jego tajniki i rozwijać. W ostatnich dniach stycznia klub poinformował o podpisaniu umowy partnerskiej z Cellfast Wilkami Krosno. Maciej Gilowski na łamach krośnieńskiej strony klubowej opowiada m.in. o tym, jak doszło do nawiązania tej współpracy. – Obie strony pasjonują się żużlem, więc doszliśmy szybko do porozumienia. Przemyśl i Krosno leżą w odległości niespełna 100 kilometrów, więc nie mamy do siebie daleko. My szkolimy adeptów na małych motocyklach i będziemy to robić nadal. Trenujemy ich najlepiej, jak potrafimy w dwóch klasach: 80 i 125 ccm. Planujemy gościć na treningach w Krośnie raz w tygodniu i oczywiście zapraszamy też do nas młodszych chłopaków z Krosna. Plan jest taki, że po zdaniu licencji adepci będą trafiać pod opiekę Wilków. Obie strony będą czerpać z tej współpracy korzyści — mówi.
Prezes Gilowski wyjaśnia również, jak wyglądały początki żużla w Przemyślu. – Tor powstał w 2018 roku. Wystartowaliśmy dość późno, bo bodajże w sierpniu zaczęliśmy treningi. Od początku mieliśmy fajną grupkę, bo około 10 chłopaków. Dwóch z nich w 2019 roku zdało licencję, a w następnym objechali pierwsze rundy mistrzostw Polski. Najmłodszy z naszej grupy ma 7, a najstarszy 13 lat. Na dziś posiadamy sześciu adeptów, a dwóch z nich ma przystąpić w 2021 roku do licencji. Ma pojawić się też dwóch kolejnych chłopaków, z których rodzicami jesteśmy w kontakcie. Niedługo będzie też gotowy do egzaminu jeden adept w klasie 250. Będzie ją zdawał już pod skrzydłami Wilków Krosno — opowiada i zdradza również, dlaczego akurat w Przemyślu powstał owal do jazdy na żużlu. – To był czysty przypadek. Przy zakupie działki obrałem sobie pewne kryteria. Między innymi odległość nie mogła być większa niż 30 km od mojego do domu. I akurat jako człowiek pochodzący z Jarosławia znalazłem takie fajne miejsce w Przemyślu.
– Obserwujemy to, co dzieje się w Krośnie i jesteśmy pod wrażeniem. Przez dwa lata działalności Wilki dokonały wielkich rzeczy. Budowa profesjonalnego klubu i awans na zaplecze PGE Ekstraligi mówią same za siebie. No i to mocne postawienie na szkolenie młodzieży fajnie łączy się z naszą filozofią. Współpraca z Wilkami to ma być dla nas takie okno na świat. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się wyszkolić przynajmniej paru żużlowców, a może i więcej. Przy okazji zapraszam chłopaków, szczególnie w wieku 10, 11, 12 lat na nasze treningi. W przyszłości może ich czekać fajna przygoda w dużym żużlu — dodaje Maciej Gilowski.
Źródło: wilkikrosno.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!