Pozostało tylko kilka dni do momentu, w którym na polskim rynku ukaże się historia życia najbardziej utytułowanego zawodnika w obecnej stawce Grand Prix. „Bez Hamulców. Tai Woffinden. Autobiografia” w księgarniach pojawi się w środę 25 marca.
W oryginalnej anglojęzycznej wersji dzieło Taia Woffindena i cenionego brytyjskiego dziennikarza żużlowego, Petera Oakesa. W polskim tłumaczeniu przygotowane przez Wydawnictwo SQN. Wobec opóźnionego startu sezonu 2020 autobiografia trzykrotnego mistrza świata może być sposobem, by chociaż na papierze poczuć u progu wiosny klimat speedwaya.
Tym bardziej, że mówimy o człowieku wielowymiarowym. Z jednej strony – typowy australijski luzak. Gość, który jako nastolatek uciekał ze szkoły, by surfować na falach oceanu, a teraz niemal w całości ozdobiony jest tatuażami. Z drugiej – w pełni profesjonalny sportowiec, który parę lat temu zrobił awanturę, gdy selekcjoner kadry próbował zabrać go na kebaba. Zdaniem człowieka, który przetłumaczył autobiografię Woffindena na język polski, obie te istoty Taia w książce łączą się w spójną całość.
– Luz niekoniecznie musi być przeciwieństwem profesjonalizmu. Gdzieś obok żelaznej dyscypliny trzeba wygospodarować czas na odpoczynek, odsunięcie od siebie presji. Wszystko jest kwestią odszukania właściwych proporcji. Sam Tai nie ukrywa zresztą w swojej autobiografii, że znalezienie właściwego balansu między tymi światami bardzo pomogło mu odnieść sukces – mówi dla speedwaynews.pl autor polskiego tłumaczenia książki, Tomasz Jastrzębski.
Historię Taia Woffindena w skrócie jest w stanie opowiedzieć każdy kibic speedwaya. Brytyjczyk, który spędził niemal całą młodość w Australii. W powrocie do Europy i wchodzeniu na żużlowe salony wspierał go ojciec, Rob Woffinden, który jednak zmarł w młodym wieku na raka. Pozbawiony opiekuna Tai wpadł w kryzys, ale zdołał się z niego wydostać i zaczął odnosić wielkie sukcesy.
To jednak tylko szkielet. „Bez Hamulców. Tai Woffinden. Autobiografia” zawiera mnóstwo mniej oczywistych opowieści z życia żużlowca. Przygody nastolatka, który nie myślał o konsekwencjach, nim nie napotkał na patrol policji. Historię znajomości z Faye – dziś matką dwóch córek „Woffy'ego”. Wyzwania, przed jakimi stoi człowiek noszący miano mistrza świata.
– Szczególnie ciekawym wątkiem jest stosunek Taia Woffindena do polskiego żużla i zawodników. Zwłaszcza chodzi tu o Tomasza Golloba, do którego Brytyjczyk wielokrotnie odnosi się w swojej książce. Tai w autobiografii rzucił nowe światło na niektóre wydarzenia, na przykład wypadek w Sztokholmie w 2013… Ale może nie będę zdradzał niespodzianki – dodaje Jastrzębski.
Co dokładnie Tai Woffinden myśli o Sztokholmie 2013? A o innych zdarzeniach tego typu, jak ubiegłoroczna kontuzja po wypadku z Grigorijem Łagutą? Odpowiedzi na te i inne pytania pojawią się już 25 marca, gdy nakładem Wydawnictwa SQN ukaże się „Bez Hamulców. Tai Woffinden. Autobiografia”.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!