Warto zaznaczyć kolejną datę w kalendarzu. Już niedługo 51. edycja znanego turnieju. Rok temu ostro namieszała pogoda. Jak będzie tym razem?
Kolejna edycja memoriału
Dnia 29 marca na Krono-Plast arena w Częstochowie odbędzie się 51. edycja memoriału im. Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. Impreza ta upamiętniać będzie tragicznie zmarłych żużlowców. Idzikowski zmarł wskutek obrażeń odniesionych w meczu przeciwko Polonii Bydgoszcz w roku 1961. Natomiast Marek Czerny zmarł w roku 1972. Powodem były obrażenia, które odniósł w wypadku w Rzeszowie podczas srebrnego kasku. Wszystko wskazuje na to, że będzie to pierwsza impreza żużlowa w roku 2025. Oczywiście wiele zależeć będzie od pogody.
Na ten moment nie znamy jeszcze uczestników imprezy. Tych zapewne poznamy w niedalekiej przyszłości, a poinformuje o tym klub z Częstochowy za pośrednictwem mediów społecznościowych. My na pewno poinformujemy państwa o stawce turnieju, jak tylko poznamy pierwsze nazwiska.
Będą modlić się o dobre warunki
Każdy, kto śledził 50. edycję memoriału rozgrywaną w roku 2024, pamięta jak, ciężko było rozegrać zawody od początku do końca. Intensywne opady deszczu nie ułatwiały nikomu jazdy po Częstochowskim owalu. Tego dnia odjechano zaledwie 12 biegów. Później opady jeszcze bardziej przybrały na sile. Wskutek tego, impreza została przerwania po zaledwie trzech seriach startów. Trzecie miejsce padło łupem Leona Madsena.
Natomiast kwestia zwycięzcy była niejasna. Po 12 wyścigach Bartosz Zmarzlik i Jason Doyle mieli tyle samo punktów. Podjęto wtedy decyzję, że zwycięzcę imprezy rozstrzygnie rzut monetą. Więcej szczęścia miał wtedy Australijczyk, który dzięki odrobinie szczęścia wygrał 50. edycję legendarnego turnieju. Trzymamy kciuki za to, żeby w tym roku pogoda nie sprawiała podobnych psikusów. Ponieważ choć tego typu wydarzenia są fajną ciekawostką historyczną, to kibice, którzy tego dnia wybrali się na stadion w Częstochowie, zapewne nie byli szczególnie zadowoleni z przebiegu imprezy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!