Jan Kvech opuszcza PRES Grupa Deweloperska Toruń. Po ostatnim meczu na Motoarenie w tym sezonie, Czech potwierdził te doniesienia w rozmowie z naszym dziennikarzem. Zdradził też, z jakim klubem prowadzi negocjacje.
Jan Kvech miał wzmocnić pozycję u24 ekipy PRES Grupa Deweloperska Toruń i tak też się stało. Czech zdobywa ważne punkty dla drużyny Piotra Barona i nie inaczej było w 1. finale PGE Ekstraligi na Motoarenie (5+1). – Humor nie jest najgorszy, ale trenowałem tutaj bardzo dużo, chciałem zdobyć więcej punktów – powiedział Kvěch w rozmowie ze speedwaynews.pl.
Zawodnik do lat 24 dwukrotnie został ograny na dystansie przez Dominika Kuberę. – Męczyłem się od początku tego meczu. Bardzo się cieszę, że pojechaliśmy dobrze jako drużyna i mamy taką przewagę. Ja czułem, że jestem bardzo wolny. Popełniłem błędy i dlatego Kubera mnie wyprzedzał. Koniec końców cieszę się, że wywalczyłem ważne punkty i zwyciężyliśmy. W Lublinie nie będzie łatwo, przed nami bardzo ciężki tydzień. Musimy się dobrze przygotować – dodał Czech, pytany przez naszego dziennikarza.
Kvech przyznał, że oprócz treningów istotną będzie dla niego regeneracja. Za nim długie podróże na trasie Toruń – Pardubice – Toruń, a w poniedziałek wystąpi w Memoriale Luboša Tomíčka w Pradze.
Jan Kvech żegna się z kibicami. Czas na Metalkas 2. Ekstraligę
Kibice z Torunia polubili Kvecha, który był dobrym duchem zespołu Piotra Barona. Wiadomo jednak, że w przyszłym roku reprezentant Czech nie będzie mógł zasypać pozycji u24. W związku z tym, jego przygoda w anielskim kevlarze dobiega końca.
– Mogę potwierdzić, że to był mój ostatni ligowy mecz przed toruńską publicznością. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie i całą drużyną. Będę miał bardzo dobre wspomnienia. Bardzo mi miło, bo nawet ułożyli dla mnie piosenkę. Może kiedyś wrócę. Trzeba pojeździć i może wrócę silniejszy – uśmiechnął się Kvech i dodał, że prowadzi rozmowy z Orłem Łódź.
Z naszych informacji wynikało, że do gry o Czecha chciał się włączyć rybnicki ROW, ale na ten moment na pole position jest zespół z Motoareny. W Metalkas 2. Ekstralidze zawodnik z SGP 2024 mógłby być jednym z liderów. Do Torunia wróci z pewnością podczas rozgrywek Speedway of Nations.
Jan KvechAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!