Do rozpoczęcia sezonu coraz mniej czasu, wobec czego i FIM odkrywa pozostałe karty. Doszło też do paru zmian w regulaminach.
W trakcie ubiegłorocznych zmagań widzieliśmy kilka nie do końca zrozumiałych decyzji arbitrów. Jedną z nich był brak biegów dodatkowych o medale Mistrzostw Europy. Regulamin mówił bowiem jedynie o dodatkowej gonitwie w przypadku walki o złoty krążek. Najwięcej na tym zapisie stracił Norick Blödorn podczas Indywidualnych Mistrzostw Europy do lat 19. W Gorzowie Wielkopolskim zgromadził bowiem dokładnie tyle samo punktów co Damian Ratajczak i Mathias Pollestad, lecz został sklasyfikowany na czwartym miejscu. Sędzia nie zarządził biegu dodatkowego, czym zdziwił kibiców, a Niemiec mógł czuć się po ludzku oszukany. Dodatkowo tego medalu już nie wywalczy, gdyż na początku czerwca skończy 20 lat.
To nie był jednak odosobniony przypadek. Drugim z poszkodowanych był bowiem Villads Pedersen. Duńczyk o bardzo dobrze znanym nazwisku w ubiegłym roku rywalizował w klasach 85cc, 190cc i 250cc. „Niesprawiedliwość” dopadła go na motocyklach o najmniejszej klasie. Podczas Pucharu Europy w Rybniku po fazie zasadniczej miał tyle samo punktów co rodak – Philip Conrad Toft Ekfeldt. Ten drugi miał jednak cztery indywidualne zwycięzca i dlatego wrócił do domu ze srebrnym medalem, zaś Pedersen musiał zadowolić się brązem. Teraz już jednak takich sytuacji nie będzie, gdyż FIM Europe zdecydowało się wrócić do wcześniejszych zapisów i w razie równej liczby punktów będzie rozgrywany bieg dodatkowy o medale.
Kolejne zmiany
To jednak nie koniec zmian jeśli chodzi o regulamin FIM Europe. Spore różnice zauważymy bowiem w Mistrzostwach Europy Par do lat 19 oraz w klasie 250cc. Jeśli chodzi o te pierwsze zmagania, to obejrzymy nie osiem drużyn, jak było przed rokiem, a siedem. Ponadto dozwolone jest stworzenie „mieszanego” zespołu z przedstawicielami różnych narodowości. W przypadku tych drugich zawodów także chodzi o liczbę reprezentacji, która weźmie udział w zawodach. Przed rokiem było bowiem to aż dziesięć ekip, zaś w tegorocznej odsłonie pojedzie ich osiem. Ta decyzja wydaje się bronić, gdyż w poprzedniej edycji widzieliśmy dwie mieszane reprezentacje – łotewsko-fińską, a różnych rywali miewał też Zoltán Lovas z Węgier.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!