Środowa runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów na toruńskiej Motoarenie była ostatnim tegorocznym występem Alana Szczotki. 18-latek nabawił się urazu, który wyeliminuje go już do końca sezonu.
O tym, że coś jest nie tak ze zdrowiem młodzieżowca żółto-niebieskich, można było się domyślać już po sobotnim finale Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Alan Szczotka na macierzystym torze nie pojechał, choć po kontuzji Mateusza Bartkowiaka jest drugim juniorem w hierarchii Stanisława Chomskiego i Piotra Palucha. Swoją wyższość nad Kamilem Pytlewskim i Wiktorem Jasińskim udowodnił chociażby we wtorek podczas rundy DMPJ w Toruniu, gdy sam zdobył 11 punktów wobec odpowiednio 2 i 3 jego kolegów.
W środę 18-latek zaliczył jednak upadek i zmuszony był do wycofania się z zawodów. Jak się okazuje, konsekwencje są poważne. Kompleksowe badania wykazały zerwane ścięgno mięśnia podłopatkowego. Gorzowski klub poinformował, iż czas leczenia tego urazu jest na tyle długi, że nie pozwoli Szczotce na dalsze występy w sezonie 2019.
Dodajmy, że sezonu bardzo nieudanego, gdyż 18-latek na ligowych torach pojawił się zaledwie raz. Podczas spotkania w Lublinie, które odbyło się dwa tygodnie temu, długi rozbrat ze ściganiem na najwyższym poziomie był bardzo widoczny. Szczotka nie zdobył w tym meczu punktów, tylko raz dojeżdżając do mety i to daleko za resztą stawki.
Do czasu powrotu Mateusza Bartkowiaka truly.work Stal Gorzów dysponuje więc trójką juniorów. Obok Rafała Karczmarza są to wspomniani wcześniej Kamil Pytlewski i Wiktor Jasiński. Pierwszy z nich w piątek zadebiutuje w ligowym meczu macierzystej ekipy. Z kolei całe trio stanie przed zadaniem dokończenia rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów. Gorzowianom pozostały trzy rundy półfinałowe i niemal już pewny finał.
Źródło: fb/StalGorzow1947
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!