To były decydujące fragmenty meczu ZOOleszcz GKM Grudziądz - ebut.pl Stal Gorzów (41:49). Gospodarze przegrywali 31:35, ale liczyli, że Kacper Pludra i Wadim Tarasienko odrobią straty. Junior "Gołębi" dotknął jednak taśmy, choć miał atut pierwszego pola startowego. Wychowanek Unii Leszno skomentował tę sytuację. Zapytaliśmy go również o przyszły sezon.
W niedzielne popołudnie Kacper Pludra zdobył 7 punktów, ale to jakoś szczególnie nie poprawiło mu nastroju. Jego GKM Grudziądz przegrał z gorzowską Stalą 41:49 i niemalże stracił szanse na awans do fazy play-off. 21-latek mógł odmienić losy meczu 13. kolejki PGE Ekstraligi. W biegu dwunastym towarzyszył mu Wadim Tarasienko, a parę gości tworzyli Wiktor Jasiński i Jakub Stojanowski. Gospodarze mieli korzystniejszy układ pól startowych, ale niestety dla ich kibiców, Pludra dotknął taśmy i Tarasienko musiał ratować biegowy remis.
– Tak do tego podszedłem, że mam dobre pole i trzeba z niego wyskoczyć, wygrać ten bieg. To był mój trzeci wyścig z rzędu, być może podszedłem do niego za gorąco. Chciałem jak najszybciej wyjechać z tego startu. Zbyt szybko puściłem sprzęgło. Gdy złapałem, to już dotknąłem kołem. Oby więcej takich przypadków nie było – skomentował Pludra po meczu.
Kacper Pludra o końcówce sezonu GKM-u
Mimo niezłego – jak na juniora – dorobku, Pludra przyznał, że w meczu ze Stalą męczył się na torze. W biegu młodzieżowym niespodziewanie dla wielu uciekł mu Oskar Paluch i to on dowiózł trzy punkty do mety. Później udało się złapać odpowiednie ustawienia i wyglądało to lepiej, ale koniec końców dobra postawa młodzieżowca nie uchroniła GKM-u od porażki. „Gołębie” mają już tylko iluzoryczne szanse na awans do czołowej szóstki.
– Szybko ten sezon zleciał. Patrząc na tabelę i nachodzące mecze, to musiałoby się wydarzyć coś niespotykanego, żebyśmy weszli do fazy play-off. Szkoda, że tak to wyszło. Chętnie byśmy jeszcze pojeździli w lidze. Nawet wygrana za trzy punkty w Częstochowie nie daje nam pewności. Wierzymy w zwycięstwo, a może będą cuda w innych meczach? – powiedział Kacper Pludra.
Pludra gotowy na pozycję U24 w GKM-ie Grudziądz?
Dla wychowanka Unii Leszno to ostatni rok na pozycji młodzieżowca. Wiele mówi się o tym, że GKM chce go mieć u siebie, aby zabezpieczyć miejsce dla zawodnika do lat 24. Sam zainteresowany jest przekonany, że podoła zadaniu.
– Myślę, że pokazałem już w tym roku, jak potrafię pokonywać seniorów. Niektórzy z telewizji zauważyli, że częściej wygrywam niż z juniorami (śmiech). Czuję, że jestem gotowy. Czy to będzie w klubie z Grudziądza, to czas pokaże. Kontraktu jeszcze nie podpisałem, niedługo wszystko powinno się wyjaśnić – powiedział Pludra, pytany o tę kwestię przez speedwaynews.pl.
W tej chwili (stan na 24 lipca 2023 r.) Pludra legitymuje się średnią 1,404 na bieg. Jest lepszy m.in. od Frederika Jakobsena, który jest największym rozczarowaniem grudziądzkiego klubu. Wydaje się, że awans leszczynianina na pozycję U24 będzie naturalną koleją rzeczy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!