Na rynku transferowym dzieje się nie tylko w Polsce. Coraz mniej znaków zapytania mamy również w Szwecji, gdzie kolejną umową pochwalili się w Hallstavik.
Dotychczas Rospiggarna mogła się pochwalić tylko dwoma kontraktami na kolejny sezon. Z zespołem w sprawie przyszłości porozumieli się bowiem Kai Huckenbeck oraz Antonio Lindbäck, który dołączył do kadry nieco później. Stało się to dopiero w momencie, kiedy oficjalnie ogłoszono, iż Masarna Avesta nie wystartuje w tegorocznym sezonie Bauhuas-Ligan. Ostatecznie nie był to jego najlepszy rok, gdyż punktować zaledwie na poziomie 1,392 punktu na bieg, lecz w pewnym momencie był też asem menadżera drużyny.
Sezonu w barwach zespołu, który prowadził m.in. Piotr Żyto, nie dokończył natomiast Wiktor Przyjemski. Dla młodej gwiazdy z naszego kraju był to pierwszy rok startów poza granicami Polski i spisał się naprawdę przyzwoicie. Już w pierwszym swoim biegu na domowym obiekcie został bowiem jego rekordzistą, czym zaskarbił sobie też serca miejscowych kibiców. Przyjemski z powodu kontuzji nie uczestniczył jednak w meczach półfinałowych. Jasno wyznaczył jednak swój cel na kolejny rok.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że w przyszłym sezonie dalej będę ścigać się w Rospiggarnie. Ten rok był moim pierwszym sezonem w Szwecji i czułem ogromne wsparcie ze strony kierownictwa zespołu. Dałem z siebie wszystko, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku pójdzie mi jeszcze lepiej – powiedział w informacji prasowej.
O ile w Szwecji nie doszło do zmiany zespołu, to inaczej ma się sprawa w Polsce. Po trzech sezonach spędzonych w Bydgoszczy zdecydował się na spróbowanie swoich sił w PGE Ekstralidze. Na jej zapleczu nie miał już bowiem zbytnio z kim się ścigać, tylko w tym sezonie jego średnia wyniosła 2,500 punktu na bieg, co było najwyższym wynikiem na tym szczeblu rozgrywkowym. W kolejnym roku będzie natomiast bronić barw aktualnych Drużynowych Mistrzów Polski – Platinum Motoru Lublin.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!