Już zdecydowanie bliżej mamy do rozpoczęcia nowego sezonu niż listopadowego okienka transferowego. W dalszym ciągu jednak dowiadujemy się o nowych zawodnikach w klubach.
Głównie rozchodzi się jednak o rozgrywki U24 Ekstraligi, gdzie ośrodki mogą kontraktować nowych zawodników przez cały rok. Tym razem jednak umową z Enea Polonią Piła pochwalił się Glenn Moi. Jest to jednak kontrakt tzw. grzecznościowy. W nim nie zostały zawarte warunki finansowe, lecz to się może zmienić w dowolnym momencie sezonu. Tak samo Norweg będzie mógł zostać wypożyczony do innego klubu.
Możliwe jednak, że to nie będzie potrzebne. Klub z Wielkopolski ma w swojej kadrze bowiem sześciu seniorów na pięć miejsc. Gdyby, któryś z zawodników zagranicznych doznał kontuzji, to Moi zdecydowanie przybliżyłby się do składu. Może to miejsce uzyskać także dzięki przychylności Hansa Nielsena po treningach. Z racji wieku jednak czterokrotny Indywidualny Mistrz Norwegii nie spełnia kryterium zawodnika U24. Tym samym może zastąpić w kadrze jedynie Jonasa Jeppesena i Adama Ellisa, którzy są nominalnymi seniorami pilan.
Gdyby jednak otrzymał chociaż jedną szansę w Polonii, to przeszedłby do historii jako pierwszy reprezentant Norwegii. Dotychczas bowiem w pilskim kewlarze oglądaliśmy 71 zawodników zagranicznych z 11 krajów. W tym gronie najwięcej znajdziemy Duńczyków, a wspomniany Hans Nielsen zdecydowanie przewodzi w klasyfikacji zdobytych punktów przez obcokrajowców. Startując przez sześć sezonów, zdobył ich bowiem 1256 i ma o ponad 1000 punktów przewagi nad drugim Chrisem Louisem.
Moi w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym potwierdził też, że wystartuje w eliminacjach do cyklu Grand Prix. Norwegom przyznano bowiem jedno miejsce, które zajmie właśnie aktualny mistrz tego kraju. Ponadto ich reprezentację zobaczymy także w tegorocznej odsłonie Speedway of Nations i Drużynowych Mistrzostwach Europy. W ostatnich dwóch sezonach 27-latek startował też w Allsvenskan (drugi poziom rozgrywkowy w Szwecji). Lepiej poradził sobie w debiutanckim sezonie, gdzie po dziewięciu meczach jego średnia wyniosła 1.024 punktu na bieg. Przed rokiem było to natomiast 0.750. Przedłużył jednak kontrakt z Valsarną Hagfors, gdzie zobaczymy także jego rodaka – Lasse Fredriksena.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!