Już w sierpniu poznamy pierwszych uczestników przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Wtedy bowiem odbędzie się finał eliminacji, a najlepsi będą się mogli cieszyć z walki o Mistrzostwo Świata w sezonie 2024.
Na przełomie maja i czerwca na czterech torach: Žarnovicy, Debreczynie, Abensbergu i Lonigo odbyły się rundy eliminacyjne. Z każdego z tych turniejów najlepsza czwórka przeszła do finału eliminacji – Grand Prix Challange. To właśnie oni stworzyli listę startową sierpniowego turnieju, a nie zabrakło niespodzianek. Na Słowacji odpali bowiem tacy zawodnicy jak Robert Lambert czy Max Fricke, czyli stali uczestnicy cyklu. Z kolei pozytywnymi zaskoczeniami byli Nicolás Covatti, Michele Paco Castagna czy nawet Martin Smolinski, którzy wezmą udział w zawodach na szwedzkiej ziemi.
Nie zabraknie także reprezentantów Polski. W eliminacjach mieli oni pięć miejsc, lecz zarówno Bartosz Smektała, jak i Janusz Kołodziej odpadli w pierwszej rundzie eliminacji. Tego drugiego pierwotnie nie było nawet na liście startowej, a zastępował kontuzjowanego wówczas Dominika Kuberę. W Gislaved natomiast powinniśmy zobaczyć Szymona Woźniaka oraz braci: Przemysława i Piotra Pawlickiego. Znak zapytania jednak stoi przy tym ostatnim. W ostatnim czasie doznał bowiem złamania kości skokowej i kolejne tygodnie spędzi na powrocie do pełni sił. Grand Prix Challenge jest dla niego najważniejszą imprezą w tym roku i z pewnością zrobi wszystko by pojawić się w Szwecji.
Zawody te ogromnie lubią niespodzianki. W ostatnich latach bowiem przez eliminacje przedostawali się bowiem tacy zawodnicy jak Kim Nilsson, Paweł Przedpełski czy Oliver Berntzon. Prawdziwym mistrzem tych zawodów jest jednak Andy Smith. Brytyjczyk aż sześciokrotnie otrzymywał przepustkę na dalsze starty w cyklu Grand Prix. Nie jest zatem wykluczone, że i w Gislaved któryś z zawodników będzie „czarnym koniem” i dość nieoczekiwanie wywalczy awans. Może Dimitri Bergé sprawi, że Francuzi po raz pierwszy w historii będzie mieli swojego reprezentanta w elitarnym cyklu? My jednak liczymy, że w pierwszej trójce zamelduje się któryś z biało-czerwonych.
Lista startowa Grand Prix Challenge w Gislaved:
1. Frederik Jakobsen (Dania)
2. Jan Kvěch (Czechy)
3. Dimitri Bergé (Francja)
4. Szymon Woźniak (Polska)
5. Jacob Thorssell (Szwecja)
6. Michael Jepsen Jensen (Dania)
7. Nicolás Covatti (Włochy)
8. Przemysław Pawlicki (Polska)
9. Jack Holder (Australia)
10. Michele Paco Castagna (Włochy)
11. Martin Smolinski (Niemcy)
12. Martin Vaculík (Słowacja)
13. Jason Doyle (Australia)
14. Piotr Pawlicki (Polska)
15. Luke Becker (USA)
16. Andrzej Lebiediew (Łotwa)
17. (R1) Oliver Berntzon (Szwecja)
18. (R2) Philip Hellström-Bängs (Szwecja)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!