Kontuzje w tegorocznych rozgrywkach są niestety dość częste. Kolejną z nich doznał podczas sobotniego treningu jeden z zawodników Motoru Lublin.
Mowa tutaj o Silasie Hoeghu. Duńczyk, który wraz z ostatnim dniem lipca świętuje swoje urodziny w tym roku spędzi je w szpitalu. Sobotni upadek skończył się dla niego złamaną ręką. Skutkuje to tym, że przez najbliższe tygodnie musi odłożyć plany o ściganiu się na żużlu.
Jak sam poinformował za pomocą swojego profilu na social mediach jest to dla niego dość frustrująca sytuacja, gdyż w samym sierpniu miał wystąpić aż dwunastokrotnie. Dość wypadek nie wyglądał źle, lecz ręka źle się ułożyła i przez to tak się skończyło.
Duńczyk dotychczas wystąpił w czterech spotkaniach Motoru Lublin w U24 Ekstralidze i legitymuje się średnią 1.632. Z meczu na mecz jednak radził sobie coraz lepiej przez co strata zawodnika może dotknąć „Koziołków”. Zespół Motoru ma we wtorek rywalizować w Częstochowie, gdzie Hoegh miał także wystartować.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!