Podczas dzisiejszego spotkania z kibicami, zgodnie z potwierdzonymi przez nas informacjami, padło kilka bardzo mocnych słów. Wynika z nich, iż Piotr Świst, były kapitan zespołu, ma oficjalny zakaz wstępu na stadion. Klub postanowił także powalczyć z nim w sądzie.
O sytuacji Polonii Piła pisało się w ostatnim czasie więcej niż wszyscy by chcieli. Wszystko ze względu na potworne problemy klubu ze stadionem, który nie pozwolił na doprowadzenie do skutku dwóch ważnych imprez. Jak się okazuje, jedną z osób atakujących klub, zgodnie z plotkami, był Piotr Świst.
Nie da się ukryć, że na spotkaniu z kibicami w budynku Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji na stadionie przy ul. Bydgoskiej padły słowa, których praktycznie nikt się nie spodziewał. Zgodnie z podanymi informacjami, to właśnie wychowanek Stali Gorzów i były kapitan Polonii, w ramach zemsty, mocno utrudnia życie klubowi, wyciągając na światło dzienne wszystkie problemy, o których wiedział. W związku z tym wszystko wskazuje na to, że "Twisty" nie wejdzie już na pilski stadion. Co więcej, jego celem w ostatnim czasie stało się ciągłe sabotowanie klubu, a początek problemów Polonii w sezonie 2019 to właśnie jego sprawka.
Co ciekawe, w całe zamieszanie pośrednio zamieszany był także Oskar Rowecki. Jak wiadomo, wychowanek Polonii korzysta z usług "Twisty'ego" jako mechanika. Klub z wiadomych przyczyn postanowił postawić zawodnikowi ultimatum – albo starty, albo Świst. Jak wszystko się skończyło, wszyscy wiemy (zawodnika wypożyczono do Wybrzeża Gdańsk). Decyzja włodarzy Polonii nie powinna jednak nikogo zaskakiwać. Obecność "persona non grata" we własnym boksie bardzo źle wpłynąć może bowiem na najlepiej zorganizowany zespół w całym żużlowym światku.
Jak już wcześniej informowaliśmy, przyszłość Polonii powinna rozstrzygnąć się w najbliższy wtorek podczas spotkania z GKSŻ w Poznaniu.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!