Pechowy początek ścigania w lidze duńskiej dla Nickiego Pedersena. 3-krotny Mistrz Świata zanotował groźnie wyglądający upadek na torze w Vojens, po czym wycofał się z dalszej części meczu.
W rodzimej lidze duńskiej Nicki Pedersen broni barw ekipy Holsted Tigers. Zespół ten sięgnął w ubiegłym sezonie po tytuł drużynowego mistrza swojego kraju. W pierwszej kolejce rozgrywek żużlowych podejmowali oni ekipę Sønderjylland Elite Speedway. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Nickiego Pedersena. Zawodnik nie dołożył jednak zbyt wiele punktów ze swojej strony – cztery „oczka”. Już w swoim trzecim starcie zanotował groźnie wyglądający upadek, po którym, decyzją sędziego, zostal wykluczony. Po szczepieniu się z Benjaminem Basso wpadł on w bandę, okalającą tor. Po tym upadku podjął decyzję o nie wzięciu udziału w dalszej odsłonie zawodów. O stanie zdrowia zawodnika poinformował klub, którego barwy reprezentuje w Polsce – ZOOleszcz GKM Grudziądz. Jak podkreślają, uraz nie był poważny i sam Duńczyk będzie w stanie reprezentować swój polski zespół w nadchodzącym meczu w Lublinie.
Groźny upadek na torze w Vojens zanotował Nicki Pedersen, który wycofał się z dalszego udziału w zawodach. Na szczęście Duńczyk nie nabawił się kontuzji, skończyło się „tylko” na ogólnych potłuczeniach i będzie gotowy na piątkowy mecz w Lublinie.
Przypomnijmy, że już w piątek przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie niespodziewany lider PGE Ekstraligi – GKM Grudziądz – zmierzy się z ubiegłorocznym wicemistrzem tych rozgrywek. Grudziądzan skazywano na ciężką walkę o utrzymanie, chwili obecnej wyrastają oni jednak na jedną z mocniejszych ekip w lidze. W Lublinie będzie czekać ich jednak trudna przeprawa na zwycięstwo. Motor Lublin po wywalczeniu srebrnego krążka w sezonie 2021 nie ukrywa, że sukcesywnie chce walczyć o kolejne triumfy. Początek piątkowego spotkania już o godzinie 18:00.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!