For Nature Solutions Apator Toruń zmierzy się w niedzielę z Tauron Włókniarzem Częstochowa w meczu o brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Jeden z zawodników "Aniołów", Patryk Dudek, na piątkowej konferencji prasowej opowiedział o swoim nastawieniu i chęci rewanżu za porażkę w ubiegłym roku.
Niewykorzystana szansa we Wrocławiu
Przed For Nature Solutions Apatorem Toruń dwumecz o brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. „Anioły” zmierzą się z Tauron Włókniarzem Częstochowa, a pierwszy mecz odbędzie się już w niedzielę na Motoarenie. Torunianie stanęli przed ogromną szansą awansu do finału rozgrywek, gdy ich półfinałowy rywal – Sparta Wrocław, dotknięty został falą kontuzji. Przed meczem rewanżowym wykluczony z jazdy został Tai Woffinden, a w trakcie trwania meczu do szpitala odwiezieni zostali Maciej Janowski i Charles Wright. Żużlowcy Apatora nie wykorzystali jednak okazji i przegrali we Wrocławiu aż 39:51.
-Robiliśmy co w naszej mocy. Patrząc przez pryzmat zawodów we Wrocławiu to na pewno pierwsza seria nie poszła po naszej myśli. Mimo tego, że później się drużyna Sparty „rozkruszyła”, to myślę, że te pierwsze cztery biegi było później bardzo ciężko nadrobić. Przed nami jest mecz o brąz, ja uważam, że medal to medal, zaczynamy od nowa i walczymy o trzecie miejsce. – Powiedział Patryk Dudek, który we Wrocławiu był jednym z liderów Apatora.
Próba rewanżu za ubiegły rok
Trwający sezon nie układa się po myśli Patryka Dudka. W zmaganiach ligowych notuje on średnią na poziomie 1,795 pkt./bieg, co jest jego najgorszym wynikiem od 2014 roku. Ostatnio jednak możemy zauważyć zwyżkę formy u tego zawodnika. Po zawodach w Łodzi Patryk zdobył brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Polski, a w ostatnim meczu we Wrocławiu wywalczył aż 13 punktów. Na konferencji prasowej został on zapytany, czy teraz już do końca sezonu będzie tak skuteczny.
-Taki jest plan. Wszystko wyjdzie na torze, zobaczymy jak rywale pozwolą nam jechać. Ja się czuję coraz lepiej i myślę, że my będziemy w niedzielę gospodarzami i to my będziemy dyktować warunki na torze od początku spotkania. W tamtym roku przegraliśmy mecz o brązowy medal właśnie z Włókniarzem Częstochowa. Czas więc na rewanż i czas, żebyśmy to my zdobyli to trzecie miejsce. – Odpowiedział zawodnik.
W ubiegłym roku również Włókniarz Częstochowa był rywalem torunian w walce o najniższy stopień podium DMP. Górą z tego dwumeczu wyszły „Lwy”, a Patryk Dudek zdobył w Częstochowie 5 punktów i jeden bonus. W tym sezonie jednak podczas wizyty pod Jasną Górą przy swoim nazwisku zapisał on aż 10 „oczek”. 31-latek przyznaje, że na częstochowskim owalu lubi się ścigać.
-Lubię każdy tor w Polsce. Raczej nie mam z żadnym problemów jeśli chodzi o jazdę. Czasami jest kwestia dopasowania. Wspomnienia z Częstochowy raczej mam bardzo dobre, więc poczekamy i pożyjemy, zobaczymy. To jest mój drugi sezon w Toruniu i chciałbym zdobyć ten medal z drużyną. – Przyznał Dudek.
Do Torunia prosto z Vojens
Już jutro, a więc jeden dzień przed meczem półfinałowym odbędzie się runda cyklu Grand Prix w duńskim Vojens. Podobna sytuacja miała miejsce m.in. przed meczem ćwierćfinałowym Apatora z Motorem Lublin. Wówczas żużlowcy do Torunia musieli dostać się z Rygi. Narzekali oni na nienajlepszy komfort podróży z Łotwy, a chodziło między innymi o dziurawe drogi, które uniemożliwiały wypoczynek przed meczem ligowym.
-Jeśli chodzi o powrót z Rygi, to było wtedy dość ciekawie. Nie był to łatwy teren dla samochodu i dla teamu. W przypadku Vojens wygląda to trochę lepiej, taką mamy pracę i czasami tak to wygląda, że z dnia dzień trzeba się przemieścić i jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Mam nadzieję, że po dobrym wyniku w Vojens, będzie również dobry wynik w Toruniu. – Powiedział żużlowiec, który wyraźnie nie obawia się dużej częstotliwości jazdy.
Portal Speedwaynews.pl przeprowadzi dla Państwa relację na żywo z turnieju w Vojens. Nie inaczej będzie w przypadku niedzielnego meczu Apatora z Włókniarzem. Układ par na to spotkanie znajdziecie Państwo pod tym linkiem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!