Jedną z dwóch niedzielnych imprez będzie Memoriał Alfreda Smoczyka w Lesznie. Obsada jest zdominowana przez zawodników gospodarzy i to ich zaliczymy do grona głównych faworytów. W kategoriach niespodzianki będzie trzeba rozpatrywać triumf kogoś innego niż Janusza Kołodzieja.
Po raz drugi z rzędu Memoriał Alfreda Smoczyka będzie pierwszą oficjalną imprezą sezonu na stadionie w Lesznie. Wcześniej odbyły się tylko sesje treningowe i sparing Fogo Unii Leszno z Enea Falubazem Zielona Góra. Organizatorzy ponownie przygotowali mocno leszczyńską listę startową i to reprezentanci „Byków” będą pretendentami do triumfu w 73. edycji zawodów upamiętniających ikonę żużla w Lesznie i nie tylko.
Faworyt jest jeden
W kategoriach niespodzianki należy rozpatrywać scenariusz inny niż zwycięstwo Janusza Kołodzieja. Aktualny Wicemistrz Europy potwierdził dobrą dyspozycję we wspomnianym sparingu, a przed rokiem pokonanie go w Lesznie graniczyło z cudem. Niespełna 39-letni żużlowiec w przeszłości trzykrotnie sięgał po triumf w Memoriale Alfreda Smoczyka (2011, 2013 i 2017). Przed rokiem „Koldi” również był faworytem, jednak potknięcie w jednym z biegów sprawiło, że zajął „dopiero” 3. miejsce.
A błąd Kołodzieja w zeszłym sezonie wykorzystał Bartosz Smektała. Wychowanek Fogo Unii Leszno po raz pierwszy w karierze wygrał tę imprezę i teraz z pewnością będzie stać go na walkę o podium. Przypomnijmy, że po dwóch sezonach w Częstochowie popularny „Smyk” ponownie jest zawodnikiem macierzystej ekipy. Wśród zawodników miejscowych na wyróżnienie zasługują jeszcze Grzegorz Zengota oraz Damian Ratajczak. Obaj pokazali się z dobrej strony w sparingach i mogą włączyć się w walkę o podium.
Goście z zewnątrz
Memoriał Alfreda Smoczyka można śmiało nazwać otwartymi Mistrzostwami Unii Leszno, bo biało-niebiescy dominują na liście startowej. Zabraknie jedynie Chrisa Holdera. Do walki o triumf mogą się jednak włączyć dobrzy znajomi leszczynian, którzy na Stadionie im. Alfreda Smoczyka stawiali pierwsze żużlowe kroki. Wśród „gości” to Tobiasz Musielak wydaje się najpoważniejszym kandydatem do zaskoczenia miejscowych. Na wyspach „Tofeek” błysnął dobrą formą i poprowadził do triumfu Sheffield Tigers.
Kolejnym wychowankiem Fogo Unii Leszno, który wystąpi w memoriale, jest Przemysław Pawlicki. Popularny „Shamek” wspólnie z Falubazem odwiedził już tor w Lesznie i miał okazję do zapoznania się z nawierzchnią toru, który doskonale zna. Czarnym koniem zawodów może okazać się klubowy kolega Pawlickiego, Krzysztof Buczkowski. Niespełna 37-latek świetnie zaprezentował się na leszczyńskim owalu i zdobył w sparingu 10 punktów w 4 wyścigach.
Bogata historia
Memoriał Alfreda Smoczyka to jedna z najstarszych imprez żużlowych w Polsce. Pierwsza edycja odbyła się w 1951 roku, rok po śmierci patrona leszczyńskiego stadionu. Dawniej turniej cieszył się ogromną renomą, był traktowany niemal na równi z IMP. W ostatnich latach jego prestiż nieco spadł, ale na szacunek zasługuje cykliczność organizacji, bo od początku swojej historii memoriał odbywa się bez przerwy. Zaznaczmy jednak, że w latach 2020 i 2021 był połączony z finałem Indywidualnych Mistrzostw Polski w Lesznie. Rekordzistą pod względem liczby triumfów jest Henryk Żyto, który na najwyższym stopniu podium stawał 6 razy.
Początek ścigania w Lesznie zaplanowano na godzinę 14:00. Jeśli na przeszkodzie nie stanie pogoda, to kibice mogą liczyć na całkiem interesujące ściganie. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z zawodów. Kliknij tutaj, aby zobaczyć tabelę biegową Memoriału Alfreda Smoczyka.
Lista startowa:
1. Janusz Kołodziej
2. Hubert Jabłoński
3. Bartosz Smektała
4. Damian Ratajczak
5. Grzegorz Zengota
6. Maksym Borowiak
7. Antoni Mencel
8. Jaimon Lidsey
9. Nazar Parnicki
10. Brady Kurtz
11. Tobiasz Musielak
12. Damian Baliński
13. Keynan Rew
14. Nicolai Klindt
15. Krzysztof Buczkowski
16. Przemysław Pawlicki
Rezerwowy:
Tobiasz Jakub Musielak
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!