Rewanżowe spotkanie ćwierćfinałowe między Orlen Oil Motorem Lublin a NovyHotel Falubazem Zielona Góra będzie raczej z tych do jednej bramki. Biorąc dodatkowo pod uwagę kontuzję najlepszego zawodnika przyjezdnych.
Klasyczne domowe ustawienie
Gospodarze przez cały sezon jeżdżą przy Alejach Zygmuntowskich w jeden sposób. Najwyraźniej się znakomicie sprawdza, bo nie przegrali żadnego spotkania u siebie w tym sezonie. Zestawienie otwiera Dominik Kubera z numerem 9, a dalej ujrzeć możemy Cierniaka, Holdera i Lindgrena.
Ten najważniejszy 13 numer przydzielony został Zmarzlikowi, co nie jest niczym dziwnym. Jest on w końcu, może nie zdecydowanie, ale najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi.
Falubaz mocno osłabiony
Nawet w pełnym składzie trudno wyobrazić sobie równy bój Falubazu na tym terenie. W ich szeregach zabraknie Jarosława Hampela, który co prawda w składzie wpisany jest, ale stosowana za niego będzie z/z-tka.
W składzie mimo ostatniego bardzo słabego występu dalej jest Michał Curzytek. Tę decyzję można natomiast obronić na wiele sposobów. Między innymi chęć rozjeżdżenia przed kolejnym sezonem, czy przede wszystkim podejście do jazdy Kvěcha.
Względem ostatniego spotkania numerami zamienili się juniorzy i wyżej wspomniany Curzytek z zastępowanym Hampelem. Dla Falubazu prawdopodobnie będzie to ostatni mecz w tym sezonie, więc będą chcieli wywieźć jak najlepszy wynik.
Składy awizowane:
Orlen Oil Motor Lublin:
9. Dominik Kubera
10. Mateusz Cierniak
11. Jack Holder
12. Fredrik Lindgren
13. Bartosz Zmarzlik
14. Wiktor Przyjemski
15. Bartosz Bańbor
NovyHotel Falubaz Zielona Góra:
1. Przemysław Pawlicki
2. Michał Curzytek
3. Rasmus Jensen
4. Jarosław Hampel
5. Piotr Pawlicki
6. Krzysztof Sadurski
7. Oskar Hurysz
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!