To był trudny weekend dla wychowanka Stali Gorzów. Zawodnik przekazał nowe informacje na temat kontuzjowanej ręki.
Oskar Paluch nie będzie miło wspominać sobotniego turnieju w Dohren. Młodzieżowiec Stali Gorzów upadł już na samym początku zawodów i więcej na torze go nie oglądaliśmy. Cała sytuacja miała miejsce w trzecim wyścigu. 17-latek ruszał z pierwszego pola, a przypomnijmy, że start usytuowany jest co ciekawe poza obrębem toru. Polak dobrze wyszedł spod taśmy jednak tuż przed pierwszym zakrętem postawiło go i bardzo mocno uderzył o tor.
Po samym zdarzeniu macierzysty zespół juniora poinformował o urazie obojczyka, którego niestety nabawił się Oskar Paluch. Tym samym reprezentant Polski nie wystąpił również w niedzielę w Ostrowie, gdzie odbywała się 71. edycja Turnieju o Łańcuch Herbowy.
W środę zawodnik przekazał kolejne informacje na temat swojego aktualnego stanu zdrowia. Na szczęście z ręką wychowanka gorzowskiej Stali nie jest najgorzej, lecz jeszcze przez pewien czas będzie ona podtrzymywana na temblaku.
– Motocykle w garażu – sezon zakończony. Po wczorajszej konsultacji medycznej z ręką nie jest najgorzej, musi sobie dalej odpoczywać na temblaku i dochodzić do siebie. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i życzenia! – możemy przeczytać w mediach społecznościowych zawodnika.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!