W minionym sezonie osiągnęli największy sukces w historii klubu. Czy ten wynik może uśpić ich czujność?
W sporcie mówi się, że sukces potrafi oślepić. Drużynie BAYERSYSTEM GKM Grudziądz w 2024 roku po wielu latach walki udało się awansować do fazy play-off najlepszej ligi świata. Jest to najlepsze osiągnięcie w historii „Dumy Miasta Ułanów”. Czy po takim wyniku można stracić czujność?
Droga do historycznego wyniku
Klub z Grudziądza w 2015 roku wrócił do PGE Ekstraligi po 16 latach przerwy. Był to trzeci awans do elity w historii grudziądzkiego zespołu.
Pierwszy sezon startów po powrocie był dla grudziądzan trudny. Na własnym obiekcie drużyna potrafiąca zdominować każdego, zaś na wyjazdach wyglądała jakby potwory z Kosmicznego Meczu zabrały zawodnikom „Gołębi” wszystkie umiejętności. Ostatecznie GKM zajął ostatnie miejsce w ligowych rozgrywkach, jednak splot wydarzeń mających miejsce po sezonie pozwolił utrzymać się na powierzchni dzięki wykupieniu dzikiej karty.
Sezon później była ogromna szansa na awans do dalszej fazy rozgrywek. Na drodze grudziądzanom stanęła jednak drużyna Betardu Sparty Wrocław, która pokonując w Lesznie miejscową Unię zepchnęła GKM poza play-off. Grudziądzkiej drużynie w osiągnięciu celu nie pomogła również porażka podczas ostatniej kolejki w Toruniu.
Kolejne dwa lata to bardziej o ligowy byt niż o coś więcej. Klub zajął co prawda dwukrotnie szóstą lokatę w PGE Ekstralidze jednak zdobyte ilości punktów nie pozwalały realnie myśleć o wywalczeniu historycznego sukcesu.
2019 rok przyniósł pierwsze wyjazdowe zwycięstwo od ponad 20 lat. Triumf tym smakował lepiej, gdyż pokonaną drużyną był Get Well Toruń. Był to również jeden z gwoździ do trumny toruńskiego klubu w tamtym sezonie. To jednak nie wystarczyło do osiągnięcia zamierzonego celu.
Lata 2020-2023 to w Grudziądzu stabilizacja. Wydaje się jednak, że nie o taką stabilność chodziło władzom klubu. Cztery sezony z rzędu zespół z Hallera 4 zajmował siódme miejsce. Najbliższej awansu do fazy play-off byli w 2023 roku, gdy po remisie w Częstochowie zabrakło im jedynie punktu do szczęścia.
Miniony sezon można by rzec, że to był „ten sezon”. Mimo przeciwności losu Robertowi Kościesze udało się poukładać skład zespołu na tyle, że sukces został osiągnięty. Piąte miejsce po fazie zasadniczej i ćwierćfinałowy dwumecz.
Grudziądzanie przegrali obydwa mecze, ale mimo to dalej mieli szansę awansować do strefy medalowej. KS Apator i Falubaz Zielona Góra również przegrały obydwa mecze. Ostatecznie grudziądzanom zabrakło jednego punktu, a awans do półfinału wywalczyli torunianie.
Sukces, który może uśpić?
BAYERSYSTEM GKM Grudziądz przed sezonem 2025 nie dokonał wielu zmian w swojej kadrze.
Klub opuścił Jason Doyle, w którego miejsce już w trakcie ubiegłej kampanii wszedł Michael Jepsen Jensen. „Liglad” ma za sobą bardzo udany sezon przy Hallera, jednak w ostatnich latach nie był znany z utrzymywania wysokiej równej formy rok po roku i to może niepokoić kibiców.
Kacper Pludra również pożegnał się z Grudziądzem, a na pozycji U24 zastąpił go Jakub Miśkowiak. Były mistrz świata juniorów jest w stanie punktować lepiej niż poprzednik, jednak ma za sobą nie do końca udany sezon w Gorzowie.
Kolejny sezon w BAYERSYSTEM GKM-ie odjedzie Jaimon Lidsey, którego rozwój w Grudziądzu zatrzymał się i nie robi on specjalnych postępów.
Liderem wciąż będzie Australijczyk – Max Fricke, któremu niestety dla grudziądzan zdarzają się wahania formy.
Dużą szansą do rozwoju dla „Gołębi” może być formacja młodzieżowa. Kacper Łobodziński udowodnił w 2024 roku, że jest w stanie być silnym punktem drużyny. Kevin Małkiewicz w pierwszym sezonie startów pokazał, że mimo jeszcze dużego pola do rozwoju już potrafi solidnie punktować. Pukać do bram składu będą z pewnością Jan Przanowski i Damian Miller.
Jedno jest pewne władze i szkoleniowcy BAYERSYSTEM GKM Grudziądz muszą być czujni i zdeterminowani do osiągania kolejnych sukcesów, ponieważ chwila nieuwagi może skończyć się katastrofą.
Michael Jepsen Jensen (CZ), Maciej Janowski (Ż)Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!