Mimo że dość późno H. Skrzydlewska Orzeł Łódź zaczął przedstawianie kadry na kolejny sezon, to szybko zmierza ku końcowi. We wtorkowe przedpołudnie ogłoszono kolejnego zawodnika.
Jest to kolejny, szósty już senior w kadrze zespołu, który poprowadzi Maciej Jąder. Działacze jednak najlepsze zostawiają na koniec i tym razem przedstawiono jednego z liderów. Nowym zawodnikiem H. Skrzydlewska Orła Łódź został bowiem Oliver Berntzon, który od lat prezentuje stabilą i wysoką formę jeśli chodzi o zaplecze PGE Ekstraligi. Z Arged Malesa Ostrowem miał też możliwość startu w elicie i tam miał też pojedyncze świetne zarówno mecze jak i biegi. To właśnie też jego pojedynek z Bartoszem Zmarzlikiem był nominowany do biegu sezonu.
Po trzech sezonach jednak zdecydowano się jednak pożegnać Szweda. Przez ten czas zdołał nawet awansować na trzecie miejsce w historii zawodników zagranicznych w Ostrowie, a lepszym wynikiem pochwalić się mogą jedynie Peter Karlsson i Nicolai Klindt, którzy spędzili w klubie dwukrotnie więcej czasu. Berntzon jednak niesamowicie zżył się z zespołem i decyzja o odejściu była dla niego czymś ciężkim. Nie ukrywał też, że w przyszłości chciałby ponownie ścigać się dla Ostrovii.
W najbliższym sezonie będzie ścigać się jednak w biało-niebieskim kewlarze. Tam ma niepowtarzalną szansę wyrosnąć na lidera drużyny. To właśnie na jego barki spadnie bowiem odpowiedzialność za wynik. Były zawodnik cyklu Grand Prix ostatnich dwóch występów w Łodzi jednak nie będzie dobrze wspominał. W tym sezonie było to 4 punkty i dwa bonusy, zaś w roku 2021 5 „oczek” i bonus. Zdecydowanie lepiej radził sobie wcześniej, gdzie przekraczał „dwucyfrówkę”.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!