Orzeł Łódź przechodzi gruntowne zmiany przed przyszłorocznymi rozgrywkami. W środę klub ogłosił nowego trenera.
Przypomnijmy, że we wtorek działacze zdecydowali się na zakończenie współpracy z dotychczasowym duetem Marek Cieślak – Piotr Świderski. Doświadczony szkoleniowiec w tym sezonie miał z łódzkim zespołem powalczyć o awans do fazy play-off i kto wie, może coś więcej. Ostatecznie niewiele zabrakło, a Orzeł spadłby na najniższy szczebel rozgrywkowy.
Jeśli chodzi o drugiego z nich to Piotr Świderski pracował w klubie od dwóch lat, głównie opiekując się młodzieżą. W 2022 roku dzielił obowiązki z Michałem Widerą, zaś w tym niedawno zakończonym sezonie miał okazję współpracować z byłym znakomitym selekcjonerem reprezentacji Polski. Wpływ na takie, a nie inne decyzję mogły mieć m.in. właśnie tegoroczne wyniki w 1. Lidze.
Wiemy już za to, kto w sezonie 2024 będzie odpowiedzialny za Orzeł Łódź. Został nim mianowicie dobrze znany w środowisku Maciej Jąder. W przeszłości współpracował on chociażby z Jasonem Doylem. W minionych rozgrywkach 2. Ligi był trenerem Kolejarza Rawicz, a także pomagał przy szkoleniu w Akademii. Zarówno były wychowanek Unii Leszno jak i Witold Skrzydlewski mają ze sobą dobre relacje a efektem tego są też „wychowankowie” łodzian. Podczas ostatniego egzaminu licencję zdał bowiem Tomasz Szeląg, który swoje umiejętności szkolił właśnie w Rawiczu.
To nie jedyne zmiany jakie czekają łodzian. Zespół ponadto będzie również mocno przemeblowany, a już teraz z nim pożegnali się praktycznie wszyscy dotychczasowi zawodnicy. Pozostali jedynie Tomasz Gapiński oraz bracia Aleksander i Miłosz Grygolec. W kuluarach mówi się, że do ekipy z województwa łódzkiego powrócić może Luke Becker.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!