Poturbowana Betard Sparta Wrocław nie zdołała nawiązać walki z Platinum Motorem Lublin w finale. W półfinale jednak pomimo osłabienia pokonała For Nature Solutions Apatora Toruń, a wiele dobrego po tym meczu można było powiedzieć o młodzieżowcach Betard Sparty Wrocław.
Kevin Małkiewicz na fazę play off został wypożyczony do Betard Sparty Wrocław. Tam był solidnym juniorem i dla wrocławian zdobył w tym krótkim czasie piętnaście punktów. Kibice wicemistrzów Polski zapamiętają go jednak zapewne przede wszystkim z domowego występu przeciwko For Nature Solutions Apatorowi Toruń, gdy przy swoim dorobku zapisał siedem punktów i dwa bonusy, co przy kontuzji Charlesa Wrighta oraz Macieja Janowskiego okazało się kluczowe w walce o finał. Wówczas był jednym z bohaterów wrocławian. Od tego ledwie 16-letnie nikt nie wymagał walki z seniorami, a ten przywiózł za swoimi plecami Roberta Lamberta oraz Pawła Przedpełskiego.
Jak dużo nauki wyniósł po tych kilku meczach spędzonych we Wrocławiu Kevin Małkiewicz? – Naprawdę dużo wyniosłem od chłopaków, dostałem podpowiedzi na temat tego toru we Wrocławiu. Dziękuję za ten sezon tutaj. jestem bardzo zadowolony – stwierdził grudziądzanin.
Medal DMP to z pewnością jest dla niego duże wyróżnienie. Przed sezonem nie marzył nawet o tym, żeby wystąpić w play off, a co dopiero w finale. Sam nie do końca mógł być pewny tego, czy w ogóle otrzyma szansę startu w rozgrywkach ligowych. – To dla mnie sukces. Pierwszy rok i już mam srebrny medal, więc jestem bardzo zadowolony i dziękuję każdemu, kto się przyczynił do mojego sukcesu. Jestem bardzo zadowolony. Na początku roku nie przypuszczałem nawet, że mogę zdobyć medal Drużynowych Mistrzostw Polski, jednak ciężką pracą, którą dokonaliśmy udało się – stwierdził niezwykle szczęśliwy.
Kevin Małkiewicz w macierzystym klubie
Po finałowym meczu ligowym Kevin Małkiewicz zapytany został o klub na przyszły rok. Gdy wybrzmiało pytanie czy w nadchodzącym sezonie reprezentował będzie GKM Grudziądz bez zawahania odparł: „tak”. Czego natomiast od siebie oczekuje w sezonie 2024 i czy pomoże grudziądzanom w walce o play off? – Chcę zdobywać jak najwięcej doświadczenia i punktów – tyle od siebie wymagam. Czy uda się awansować do play off to już nie zależy tylko ode mnie. To praca całego teamu. Jak będziemy się trzymać i dogadywać. Ja jak najbardziej też muszę dorzucać kilka punktów, ale też musimy się dobrze zgrać – zakończył junior.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!