Od kilku sezonów w naszych rozgrywkach możemy oglądać Mariusa Hillebranda. Niemiec jednak z pewnością lepiej wyobrażał sobie początek roku, gdyż doznał groźnej kontuzji.
Dla zawodnika urodzonego w Tettnang szansą zaistnienia w Polsce było dołączenie ekipy z Landshut. To właśnie w ich barwach zadebiutował w sezonie 2021, lecz wówczas nie podbił torów najniższego szczebla rozgrywkowego. Dlatego też rok później zabrakło dla niego miejsca w ekipie prowadzonej przez Sławomira Kryjoma. Hillebrand podpisał jednak kontrakt z Motorem Lublin na starty w U24 Ekstralidze, zaś sezon dokończył jako przedstawiciel GKM-u Grudziądz.
Jednak i te występy nie przyniosły mu chwały. Później powrócił do Landshut i w 2023 roku miewał udane wyścigi. Przed rokiem także otrzymał mnóstwo szans, lecz wyglądał słabiej. Tylko dwukrotnie udało mu się zakończyć bieg na wyższym miejscu niż trzecie. Ostatecznie jego średnia wyniosła 0.792 punktu na bieg, co było najgorszym seniorskim wynikiem w Krajowej Lidze Żużlowej. Hillebranda wyprzedzili też m.in. tacy zawodnicy jak Nikita Kaulins czy Jan Heleniak. W listopadzie Niemiec ponownie podpisał kontrakt z Trans MF Landshut Devils, lecz miejsce w składzie miał wywalczyć na torze.
By jak najlepiej przygotować się do rozgrywek, podobnie jak w poprzednich sezonach, udał się na treningi motocrossowe do Hiszpanii. Tam jednak spotkała go niemiła niespodzianka, bowiem miał wypadek i doznał wstrząśnienia mózgu. To jednak niejedyny uraz 25-latka. Uszkodził również nerwy w plecach, które teraz przez długi czas będą się goić. Lekarze zapowiedzieli zawodnikowi aż do pięciu miesięcy przerwy od jazdy!
– Doznałem wstrząśnienia mózgu, ale najgorsze jest to, że uszkodziłem nerwy w plecach, co jest jednoznaczne z długim czasem rekonwalescencji. Lekarze zalecili od czterech do pięciu miesięcy przerwy – przyznał Hillebrand za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Tym samym pewne jest, że Niemiec nie zdąży wrócić do treningów przed pierwszymi meczami Krajowej Ligi Żużlowej. Hillebrand zaznacza jednak, że wróci tak szybko jak będzie to możliwe. Trans MF Landshut Devils sezon rozpocznie od meczu wyjazdowego z Wybrzeżem Gdańsk.
– Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wrócić z niezbędną siłą i koncentracją, aby dobrze wjechać w sezon – dodał.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!