Przed nami sądny weekend w 2. Lidze Żużlowej, w którym wyłonimy finalistów, którzy powalczą o prawo jazdy na zapleczu PGE Ekstraligi. W drugim rewanżowym półfinale Stal Rzeszów podejmie Unię Tarnów.
Derbowy sezon dla rzeszowian
Rzadko kiedy zdarza się kibicom śledzić aż cztery odsłony derbów w jednym sezonie. Tak jednak jest w tej kampanii – dwa starcia w rundzie zasadniczej i dwie potyczki półfinałowe. Rzeszowianie zdecydowanie mogą zapisać dotychczasowe starcia na duży plus – trzy zwycięstwa, z czego najważniejsze przed tygodniem – to, które zbliżyło zespół ze stolicy Podkarpacia do Wielkiego Finału.
– Bardzo się cieszymy, że udało nam się sięgnąć po to niezwykle ważne zwycięstwo. Walka o każdy punkt była bardzo zacięta, ale w tej fazie sezonu tak właśnie jest. Tak naprawdę w niedzielę będziemy mieć nowe rozdanie. Tarnowianie przecież nie przyjadą nam oddawać za darmo punktów. Dlatego tym bardziej musimy być skupieni na swojej pracy, tak jak robimy to dotychczas, a myślę, że będzie dobrze – mówi kapitan „Żurawi”, Marcin Nowak.
Dla kogo finał 2. LŻ?
Przed rewanżami zdecydowanymi faworytami swoich par wydają się rzeszowianie i gnieźnianie. Stal wypracowała przed rewanżem aż 13 punktów przewagi (51:38) i to właśnie jej będą bronić w niedzielę. Tym samym do awansu potrzebują tylko 39 punktów – ta zdobycz zapewni im jazdę w finale z triumfatorem pary Opole – Gniezno. Tutaj w minimalnie lepszej sytuacji znajdują się Ci drudzy. Po pierwsze zwyciężyli pierwsze spotkanie w Opolu (46:44), a po drugie wystartują na swoim torze. Wydaje się, że atut własnego toru może w tym przypadku zadecydować o końcowym rozstrzygnięciu.
Gdzie ewentualny finał woleliby rozegrać rzeszowianie? – Na ten moment to nie ma znaczenia. Najpierw skupiamy się na ważniejszym spotkaniu rewanżowym, a później będziemy myśleć co dalej. Przystępując do każdego spotkania, niezależnie od rywala musimy przystępować do niego skupionym na sto procent! – mówi jeden z liderów rzeszowian, Krystian Pieszczek.
Kosmetyka w składzie gospodarzy, goście bez zmian
Dosłownie jedną, kosmetyczną zmianę względem ostatniego spotkania w zestawieniu rzeszowian zdecydował się przeprowadzić Paweł Piskorz. Dotyczy ona rotacji numerów startowych Rafała Karczmarza i Jacoba Thorssella, którzy pojadą kolejno z numerami jedenaście i dwanaście. Zestawienie Stali otwiera jej kapitan Marcin Nowak, którzy wystartuje w parze z Peterem Kildemandem. Starty z juniorami notować będzie Krystian Pieszczek. Niewiadomą nadal pozostają numery czternaście i szesnaście.
Dokładnie takie samo zestawienie jak przed tygodniem w Tarnowie zdecydował się zestawić trener Stanisław Burza. Zestawienie Unii otwiera René Bach, który w środku zawodów będzie startował w parze z Marko Lewiszynem. Drugą parę seniorską stanowić będą Matic Ivačič z Pawłem Miesiącem, z kolei z juniorami – Szymonem Bańdurem i powracającym do składu Wiliamem Drejerem wystartuje Ernest Koza. Jedyną niewiadomą pozostaje pozycja rezerwowego.
Początek meczu Stal Rzeszów – Unia Tarnów w najbliższą niedzielę 17 września o godzinie 17. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi z nich relację LIVE. Kliknij, by zobaczyć układ par.
Awizowane składy:
Texom Stal Rzeszów
9. Marcin Nowak
10. Peter Kildemand
11. Rafał Karczmarz
12. Jacob Thorssell
13. Krystian Pieszczek
14.
15. Wiktor Rafalski
16.
Grupa Azoty Unia Tarnów
1. René Bach
2. Marko Lewiszyn
3. Matic Ivačič
4. Paweł Miesiąc
5. Ernest Koza
6. Szymon Bańdur
7. William Drejer
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!