W Zielonej Górze ogromne napięcie. Stelmet Falubaz i Cellfast Wilki Krosno na noże walczą o awans do PGE Ekstraligi. W wielu wyścigach Artur Kuśmierz zapalał czerwone światło i przerywał ściganie. Większość decyzji nie przypadła do gustu fanom gospodarzy.
Powiedzieć, że starcie w Zielonej Górze ma wysoką temperaturę, to jak nic nie powiedzieć. Falubaz lepiej rozpoczął zmagania i w pierwszej fazie spotkania odrobił większość strat. Gdyby nie kilka kontrowersyjnych decyzji arbitra, być może udałoby mu się wyjść na prowadzenie w dwumeczu jeszcze przed półmetkiem.
Nerwy zaczęły się już w drugim wyścigu. Arbiter przerwał bieg juniorski, gdy gospodarze prowadzili podwójnie, ale na szczęście dla gospodarzy Mencel i Borowiak powtórzyli dobry start i zdobyli 5 punktów. Artur Kuśmierz przerywał także dwie kolejne gonitwy, gdy Falubaz po starcie prowadził 5:1. Najpierw sędzia dopatrzył się ruchów na starcie, a potem upadł Mateusz Szczepaniak. Posypały się ostrzeżenia oraz odbyła się powtórka w czterech, a w drugich podejściach krośnianom poszło już lepiej i zminimalizowali straty.
Najbardziej kontrowersyjny był jednak wyścig ósmy. W pierwszym podejściu ukarany ostrzeżeniem Max Fricke niemal równocześnie z Tobiaszem Musielakiem dotknął taśmy. Artur Kuśmierz długo analizował powtórki i ostatecznie wykluczył Australijczyka. W powtórce natomiast Tobiasz Musielak ostro zaatakował prowadzącego Maksyma Borowiaka i zdaniem arbitra spowodował upadek młodzieżowca. Kolejna powtórka zakończyła się jednak remisem i goście wyszli z sytuacji obronną ręką.
–> RELACJA LIVE: STELMET FALUBAZ ZIELONA GÓRA – CELLFAST WILKI KROSNO – KLIKNIJ TUTAJ <–
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!