W sporcie zawodowym bywa tak, że nie wszystkie ruchy transferowe okazują się udane. Czasami zdarzają się niestety sytuacje, że dany zawodnik okazał się kompletnym niewypałem i nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Victor Palovaara został ogłoszony nowym zawodnikiem Arged Malesy Ostrów Wielkopolski 11 listopada 2022 roku. Szwed podpisał kontrakt w zespole z południowej Wielkopolski po udanym sezonie w Bauhaus-Ligan oraz poprawnych występach w 2. Lidze Żużlowej w barwach Lokomotivu Daugavpils podpisał roczny kontrakt i reprezentował Ostrovię w sezonie 2023.
Działacze pokładali w nim nadzieje
– My z trenerem szukamy zawodników, którzy chcą u nas jeździć i się rozwijać. Tak samo było niedawno z Patrickiem Hansenem czy kilka lat temu z Nicolaiem Klindtem. Oliver Berntzon też chce u nas jeździć. Podobnie jak Matias Nielsen. Victor też chciał i uważamy, że może okazać się jednym z odkryć przyszłego sezonu – takimi słowami Waldemar Górski opowiedział o tym transferze dla klubowego portalu.
Nie ma się co dziwić, że Ostrovia liczyła bardzo na to, co zaprezentuje Victor Palovaara. Wszak w sezonie 2022, gdy dochodziło do podpisania kontraktu w Bauhaus-Ligan znajdował się wyżej pod względem średniej niż tacy zawodnicy jak np. Przemysław Pawlicki i Paweł Przedpełski kończąc sezon w Szwecji z dwudziestą średnią biegopunktową i średnią 1,882 pkt/bieg.
Kontuzja i brutalna weryfikacja
Pech nie ominął Victora Palovaary, który już w sparingowym spotkaniu z Betard Spartą Wrocław doznał kontuzji nadgarstka i nie mógł zaprezentować się przed kibicami z Ostrowa Wielkopolskiego w pierwszych meczach swojej nowej drużyny. Pierwszy raz w składzie znalazł się na mecz z Trans MF Landshut Devils, ale na debiut w ostrowskich barwach musiał poczekać do domowego meczu z InvestHousePlus PSŻ-em Poznań.
Derbowe starcie okazało się być pierwszym gwoździem do trumny dla Szweda. Palovaara mecz zakończył z jednym „oczkiem” w dwóch biegach pokonując jedynie Karola Żupińskiego. W kolejnym starcie nie potrafił po kiepskim starcie minąć na dystansie Kacpra Teski. Przez cały sezon wystąpił on w ośmiu biegach w barwach Arged Malesy Ostrów, a w nich udało mu się pokonać jeszcze jednego rywala. Był nim Benjamin Basso przy okazji spotkania domowego z Abramczyk Polonią Bydgoszcz.
Pod koniec sezonu nie pojawiał się już nawet w składzie w roli tzw. „kewlaru” – zawodnika wpisanego „na sztukę”, żeby później mógł zmieniać go Francis Gusts. Victor Palovaara sezon w Polsce zakończył zatem ze średnią…. 0,250 pkt/bieg, a bilans jego wyścigów to dwa trzecie miejsca i sześć czwartych. Tak kiepską lub gorszą średnią w barwach TŻ Ostrovii nie może się „pochwalić” nikt.
Otrzymał on jednak szansę na to, żeby pokazać jeszcze próbkę swoich sił. W polskiej lidze reprezentować on będzie Trans MF Landshut Devils, które przystąpią do rozgrywek 2. Ligi Żużlowej.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!