Na transferowej giełdzie nie śpi też Enea Polonia Piła. Momentalnie odpowiada swoim rywalom w 2. Lidze Żużlowej i nie inaczej jest tym razem.
Wcześniej działacze z Wielkopolski ogłosili Dana Gilkesa, Jonasa Knudsena czy też Adama Ellisa. Nie czekają jednak z kolejnymi ogłoszeniami i już we wtorek poznaliśmy nazwisko kolejnego zawodnika, który ubierze kewlar drużyny w przyszłym sezonie. O Norbercie Kościuchu mówiło się jeszcze podczas trwania tego roku, gdyż przez długi czas pozostawał bez klubu, który pozwalał mu na jazdę. Później jednak został wypożyczony do Zdunek Wybrzeża Gdańsk, lecz ta przygoda zakończyła się bardzo szybko. Wystąpił w zaledwie 19 biegach, po których… rozwiązano kontrakt.
Stało się tak przez opóźniające się płatności z klubu. Wobec takiego obrotu spraw zawodnik mógł rzeczywiście żałować, że od razu nie dołączył do pilan. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze i już w kolejnym sezonie Kościuch będzie jeździł w żółto-czerwono-zielonych barwach. Dla 39-latka jest to powrót klubu, gdzie startował w latach 2016-17. Wówczas wyrósł też na gwiazdę całych rozgrywek, lecz ostatnie sezony nie są dla niego udane.
Już w 2022 roku nie był to ten sam „Norbi”, którego mogliśmy oglądać wcześniej. Wówczas rozgrywki skończył ze średnią na poziomie zaledwie 1.382 punktu na bieg. W tym roku natomiast był to równy punkt! Nic więc dziwnego, że doświadczony zawodnik został zmuszony zejść na najniższy szczebel rozgrywkowy, by walczyć o uratowanie swojej marki. Enea Polonia natomiast pokazuje, że chce liczyć się w walce o najwyższe cele. Dlatego też obie strony mogą sobie bardzo pomóc.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!