Unia Tarnów, która po 20 latach wraca do 2 Ligi Żużlowej jest na sporym zakręcie. Kłopoty finansowe, które ciągną się za tarnowską drużyną już kilka lat nie sprzyjają w realizacji planów i celów. We wtorek na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej w budynku klubu został ogłoszony nowy prezes spółki. Został nim Krzysztof Lechowicz.
Prezes Jaskółek to 46-letni absolwent Politechniki Rzeszowskiej. W ramach pracy zawodowej pracował w dwóch prywatnych firmach, gdzie pełnił funkcję m.in. kierownika produkcji oraz menadżera. Z tarnowskim żużlem związany jest od ponad trzydziestu lat, przede wszystkim jako kibic, ale również jako jeden z twórców fan clubu w 1999 roku. W latach 1999 – 2001 był organizatorem wielu wyjazdów, spotkań w legendarnej restauracji Speedway Pizza przy ul. Krakowskiej i Klubie Gwiazda. Działał też przy organizacji meczów i bieżącej działalności klubu.
– Przychodzę do klubu jako kibic i chce dla niego jak najlepiej – zaznacza nowy prezes.
– To, że mam ogromny sentyment do tego klubu, to tylko pomogło mi podjąć decyzję o starcie w konkursie na prezesa zarządu. Gdybym tym kibicem nie był, zapewne nie wystartowałbym w konkursie. Nie chce traktować tego jak pracę, ale jak misję odbudowy klubu. Chcę by o tym klubie dobrze się mówiło, aby ludzie chętnie przychodzili na stadion. Jeśli fani nie będą chcieli przychodzić – tak jak ja gdy robiłem to z moim tatą to nie będziemy mieli tego młodego pokolenia, a to jest bardzo ważne. Musimy zaszczepić w nim smykałkę do żużla, wtedy ta tradycja będzie kontynuowana i to potem oni będą odpowiadać za doping. Pamiętam gdy sam uczestniczyłem w życiu fan clubu Unii Tarnów. Zaczynaliśmy od 15 osób, potem się to rozrastało. Kilka lat później powstała grupa Prostacy ’05. Kibic znów musi chcieć przychodzić na mecze – zauważa Lechowicz.
Przed nowym prezesem ciężkie zadanie by wyprowadzić Unię Tarnów z potężnych tarapatów finansowych. Jak dodaje Krzysztof Lechowicz dołoży wszelkich starań by pozyskać nowe środki na odbudowę klubu.
– Wszyscy wiemy, że sytuacja finansowa w klubie jest bardzo ciężka. Chcę aby klub pozyskiwał sponsorów i środki, które nam pomogą. Sezon jeszcze trwa i mamy aktualną umowę z Grupą Azoty. Na pewno będzie podjęta rozmowa z głównym partnerem. Ja mam tylko nadzieję ze swojej strony, że Grupa Azoty będzie dalej przy tarnowskim żużlu tak jak to ma miejsce od lat.
Ważnym aspektem dla nowego włodarza będzie scalenia środowiska żużlowego: – Taki jest mój plan i do tego planu będę dążył. Przychodzę do tego klubu mając kredyt zaufania od Rady Nadzorczej. Z tarnowskiego środowiska wywodzi się wiele świetnych zawodników i trenerów. Nawet jeśli nie będą zaangażowani w bieżącą działalność klubu to zawsze moje drzwi będą dla nich otwarte. Chciałbym żeby przychodzili na stadion i mieli na nim swoje miejsce.
Jak wiemy w Tarnowie nie ma dobrej współpracy na linii miasto – klub. Nowy prezes chce to zmienić by wspólnie budować lepszą przyszłość dla tarnowskiego żużla : – To bardzo ważne. Chcę spotkać się z władzami miasta ale i nie tylko samego miasta. Kibice Unii Tarnów są z okolicznych wsi, miejscowości. Chcę żeby ta współpraca lepiej wyglądała, by również finansowo klub był wspierany przez władze. To bardzo ważne aby razem coś budować.
Unia Tarnów po 20 latach wraca do 2 Ligi Żużlowej. Jak zaznacza nowy prezes, pojawia się już pewna wizja składu choć na konkrety jest jeszcze za wcześnie: – W pierwszej kolejności będziemy podejmować rozmowy z zawodnikami, wychowankami którzy obecnie jeżdżą w drużynie. Nie startując jeszcze w konkursie moim marzeniem było by w drużynie jeździło jak najwięcej wychowanków. Ci, którzy dzisiaj jeżdżą w innych klubach by również jeździli w Tarnowie. Takie plany po głowie chodzą, ale w tym momencie nie jest czas na szczegóły. Wiem, że kibic musi dla kogoś przychodzić na ten stadion. Zawsze lepiej się kibicuje swoim zawodnikom niż tym, którzy tylko przyjadą po wypłatę i po meczu ich nie będzie. Wychowanków możemy spotkać w sklepie, na mieście. Wtedy kibic jeszcze mocniej się do zawodnika przywiązuje.
Mimo, że dla Unii Tarnów sezon ligowy już zakończony to przed młodzieżowcami „Jaskółek” kilka imprez juniorskich. Jak zapowiedział nowy prezes we wrześniu ma się ponownie odbyć Memoriał im. Krystiana Rempały, który ma zakończyć sezon w Tarnowie: – Taki jest plan, by we wrześniu ta impreza się odbyła. Nie wiemy jeszcze dokładnie w jakiej formie – czy będzie to turniej młodzieżowy czy wystąpią również seniorzy. Za wcześnie jest na konkrety, ale musimy dobrać odpowiedni termin by wszystkim zawodnikom odpowiadało – zakończył nowy prezes Unii Tarnów.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!