W środowisku żużlowym wrze po zatrzymaniu prezesa Fogo Unii Leszno, Piotra Rusieckiego. Teraz głos w sprawie zabrała jego adwokat, Anna Trocka, publikując oficjalne oświadczenie. Obrończyni stanowczo zaprzecza, by zarzuty wobec jej klienta miały pokrycie w faktach.
Sprawa zatrzymania prezesa Fogo Unii Leszno, Piotra Rusieckiego, nadal budzi ogromne emocje. Po kilku dniach medialnych doniesień głos zabrała jego adwokat, Anna Trocka, publikując oficjalne oświadczenie dotyczące sytuacji swojego klienta.
– Mój klient wyraża zgodę na publikację pełnego wizerunku oraz posługiwanie się jego pełnymi danymi – czytamy w piśmie, które trafiło do mediów. To jednoznaczny sygnał, że Piotr Rusiecki nie zamierza unikać opinii publicznej i chce otwarcie walczyć o swoje dobre imię.
Adwokat Trocka podkreśliła, że stawiane prezesowi zarzuty nie mają oparcia w prawdzie, a jej klient zamierza to udowodnić w toku toczącego się postępowania. – Mój klient wyraża głęboką wiarę w oczyszczenie z zarzutów oraz obronę swojego dobrego imienia, prowadzonych przez niego firm, a także działalności społecznej – napisała.
Słowa obrońcy to pierwsze oficjalne stanowisko po decyzji sądu o tymczasowym aresztowaniu Piotra Rusieckiego na trzy miesiące. Przypomnijmy, że według informacji mazowieckiej policji, działaczowi postawiono zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz przestępstw przeciwko środowisku i poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Za popełnienie tych czynów grozi nawet do 15 lat więzienia.
Mimo powagi sytuacji, adwokat Trocka zapewnia, że jej klient zachowuje spokój i wiarę w uczciwy przebieg postępowania. W swoim oświadczeniu zaznaczyła również, że celem Rusieckiego jest nie tylko oczyszczenie z zarzutów, ale też ochrona reputacji jego działalności gospodarczej i społecznej.
Sprawa Piotra Rusieckiego odbiła się szerokim echem w środowisku żużlowym, szczególnie że mowa o wieloletnim prezesie jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce. Leszczyńska Unia oraz sponsor tytularny – firma Fogo – zapewnili, że bieżące wydarzenia nie wpływają na funkcjonowanie drużyny.
Piotr RusieckiAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!