Lokomotiv Daugavpils nie zwalnia tempa po zamknięciu okienka transferowego. Klub ogłosił kolejne nazwiska i znacząco uzupełnił kadrę – zarówno wśród juniorów, jak i zawodników z umowami warszawskimi.
W czwartek oficjalnie zamknęło się podstawowe okienko transferowe w Polsce. Mimo to kluby dalej ogłaszają nowych zawodników. Tak jest też w przypadku Lokomotivu Daugavpils, który w przyszłym sezonie ponownie wystartuje w Krajowej Lidze Żużlowej. Do tej pory klub miał gotową formację seniorską, ale trener „Lokomotywy” już wcześniej zapowiadał, że to nie koniec ruchów. Podkreślał, że kolejne nazwiska pojawią się na tzw. umowach warszawskich – bez warunków finansowych, co daje możliwość wypożyczenia w dowolnym momencie sezonu.
Wcześniej „normalne” kontrakty podpisali: Jewgenij Kostygow, Daniił Kołodinski, Oleg Michaiłow, Nikita Kaulin (U24), David Bellego, Jonas Knudsen i Drew Kemp (U24). Teraz lista się wydłużyła. Klub potwierdził Artjomsa Juhno (U24), Damira Filimonowa, Emila Rimicansa oraz Dmitrija Reukę. To właśnie ostatnia trójka ma tworzyć trzon formacji juniorskiej.
Rimicansa polscy kibice mogą kojarzyć z zawodów na mniejszych pojemnościach. W tym roku ścigał się w klasie 500R, m.in. w Deli Tire Cup. Nie błyszczał, ale w przyszłym sezonie może być podstawowym juniorem Lokomotivu. Reuka także startował w Deli Tire Cup na torze w Daugavpils – zdobył wtedy 10 punktów i zajął piąte miejsce. Tuż za nim uplasował się Rimicans.
Z kolei kontrakty warszawskie podpisali Nick Morris i Esben Hjerrild. Morris jest dobrze znany kibicom z Łotwy. Reprezentował Lokomotiv w sezonach 2022–2023 i przez większość czasu był liderem drużyny. W trakcie 2023 roku został jednak zawieszony i wrócił na tor dopiero w tym sezonie. W Wielkiej Brytanii pokazał, że nadal potrafi jechać szybko i znów może być jednym z ciekawszych nazwisk na rynku.
W przypadku Hjerrilda to w tym roku odjechał jeden mecz w barwach. Został zakontraktowany na fazę play-off i wystąpił w meczu przeciwko Wybrzeżu Gdańsk. Wówczas spisał się przyzwoicie zdobywając 7 punktów i bonus. Przez sporą część sezonu musiał jednak pauzować, gdyż zachorował na mononukleozę.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!