Pozytywne informacje docierają z Tarnowa po obfitującej w niebezpieczne upadki rundzie drużynowych mistrzostw Polski juniorów.
Dzisiejsza runda drużynowych mistrzostw Polski juniorów rozgrywana w Tarnowie zakończyła się niezwykle pechowo dla wielu zawodników. Jednym z poszkodowanych jest Szymon Bańdur, który do szpitala udał się już po swoim pierwszym starcie. Zawodnik Wilków Krosno upadł w powtórce trzeciego wyścigu dnia. Stadion opuścił w karetce z podejrzeniem poważnego urazu biodra lub miednicy.
Klub z Podkarpacia poinformował za pomocą mediów społecznościowych, że ich zawodnik jest już po badaniach w tarnowskim szpitalu. Na szczęście okazało się, że Bańdur nie doznał żadnych złamań, a wszystko skończyło się na mocnych stłuczeniach.
„Szymon Bańdur jest już po badaniach po groźnym upadku w zawodach Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Tarnowie – prześwietlenia nie wykazały złamań” – czytamy w komunikacie Wilków.
Zawody w Tarnowie zakończyły się zwycięstwem Miejscowej Unii. Drugie miejsce zajęli młodzieżowcy Motoru Lublin, trzecia była drużyna Wilków Krosno, a czwarta – Stal Rzeszów. Klub z Tarnowa poinformował również, że otrzymał pozytywną informację ze szpitala. Bez złamań, oprócz Szymona Bańdura, wyszli także Szymon Wierzchowski, Jan Heleniak oraz Jan Młynarski. Cała czwórka zawodników trafiła do szpitala po upadkach w dzisiejszych zawodach.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!