Cellfast Wilki Krosno będą ścigać się na nowej nawierzchni. Na tor wyspano aż 350 ton granitu. Prace są nadzorowane przez sztab szkoleniowy.
Cellfast Wilki Krosno są na fali wznoszącej. Wpierw awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, co jest historycznym wynikiem dla krośnieńskiego żużla. Następnie walka na rynku transferowym i wyrwanie dwóch kluczowych zawodników – Krzysztofa Kasprzaka oraz Jasona Doyle’a z rąk dotychczasowych pracodawców. Ostatnio ruszyła sprzedaż karnetów, która okazała się niebywałym sukcesem. Znikają one jak ciepłe bułeczki.
Nie da się ukryć, że beniaminek znalazł się na ustach kibiców z całego kraju. Na ten moment można spekulować, czy klątwa zostanie przerwana i krośnianie pokażą się znacznie lepiej, aniżeli ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego. Działacze nie próżnują i pracują nad tym, jak zaskoczyć swoich przeciwników.
Krosno chce zaskoczyć rywali?
Jak wiadomo, obecnie na stadionie żużlowym w Krośnie trwa zaplanowany remont. Klub będzie mógł liczyć na większą pojemność, co będzie też ukłonem w stronę kibiców krośnieńskiego zespołu. Jednak doszło również do zmiany w samej nawierzchni toru.
Jak podaje portal nowiny24.com, Wilki Krosno wysypały aż 350 ton nowego materiału. Jest to granit, który ma pochodzić z Wałbrzycha. Jest to spora ilość, która potrzebuje czasu, aby się odpowiednio związać. Ostatnie przypadki, gdzie decydowano się o dosypaniu materiału, kończyły się z różnym skutkiem. Odpowiedni przykład to Start Gniezno, gdzie zawodnicy walczyli z owalem.
Sztab nadzoruje pracę
Wszystko odbywa się pod ścisłym nadzorem Ireneusza Kwiecińskiego. Trener Wilków odpowiada za przygotowanie toru, więc nic dziwnego, że wszystko ma miejsce pod jego okiem. Nie będą to jedyne zmiany na stadionie. Swoje miejsce znalazła sekcja oddanych kibiców krośnieńskiego beniaminka.
Od nadchodzącego sezonu będzie istnieć fan club, pod nazwą Stowarzyszenie Kibiców Krośnieńskiego Żużla „Wataha”. Kibice mogą liczyć na wsparcie klubu, a spotkanie organizacyjne może się odbyć w grudniu. Fan club zostanie ulokowany w sektorze B8, czyli najbliżej parku maszyn.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!