Po szesnastu latach w najwyższej klasie rozgrywkowej zielonogórzanie znów zasmakują pierwszoligowego ścigania. Skład powstał z myślą o szybkim awansie, jednak teraz trzeba to przełożyć na tor.
Przedstawiciele Stelmet Falubazu po spadku z PGE Ekstraligi odważnie podkreślają, że ich jedynym celem jest powrót do elity. Ambitne założenia zostały poparte solidnym składem. Do drużyny dołączyli wyjątkowo waleczni Krzysztof Buczkowski i Rohan Tungate, a także Dawid Rempała mający stanowić o sile formacji juniorskiej zielonogórzan. Wielkim sukcesem było zatrzymanie Maxa Fricka, który może być nawet najlepszym zawodnikiem całej eWinner 1. ligi. W awizowanym składzie na niedzielny mecz znalazł się Jan Kvěch, dla którego ubiegły sezon na ekstraligowych torach był stracony. Jeśli szkoleniowiec zielonogórzan nie będzie rotował formacją U24 tak często, jak w ubiegłym sezonie i pozwoli Czechowi się rozjeździć, to może być on zaskakująco pewnym punktem zespołu. Rok temu zespół z Zielonej Góry ucierpiał w wyniku braku stabilizacji na tej pozycji i wydaje się, że błąd z częstą rotacją w obrębie trójki Jan Kvěch – Mateusz Tonder – Damian Pawliczak nie powinien się już powtórzyć. Niemniej jednak przedsezonowe sparingi pokazały spore możliwości całej drużyny z Grodu Bachusa, ale w tę niedzielę czeka ich prawdziwy, ligowy test.
Gnieźnianie na papierze mają bardzo solidny skład. Do drużyny dołączyli Michael Jepsen Jensen i Antonio Lindbaeck, którzy w założeniach mają być motorem napędowym zespołu. Co ważne, obaj jeszcze nie tak dawno występowali na torze w Zielonej Górze jako gospodarze, więc ich wskazówki mogą okazać się wyjątkowo cenne. Pewną niewiadomą jest dyspozycja Szweda, który wraca na polskie tory po pewnych zawirowaniach, w międzyczasie kończąc nawet karierę. Nie wytrzymał jednak długo na emeryturze i w ubiegłym sezonie jeździł głównie w Szwecji, gdzie prezentował się z dobrej strony. Kibice Startu mają więc realne argumenty, by oczekiwać od nowego nabytku ich klubu solidnych zdobyczy punktowych. To samo tyczy się Oskara Fajfera. Wychowanek gnieźnieńskiego klubu w 2021 roku był liderem swojej drużyny i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Co więcej, w przedsezonowych test meczach pokazał się z naprawdę dobrej strony, zaliczając tylko jeden słabszy występ przeciwko Fogo Unii Leszno.
Zagadką pozostaje pogoda. Od początku tygodnia w Zielonej Górze słońce przeplata się z opadami, co zdecydowanie nie ułatwia komfortowego przygotowania toru. Trener Piotr Żyto na piątkowej konferencji prasowej podkreślił, że jeśli opady w końcu ustaną, to wtedy tor powinien być gotowy do ścigania. Prognozy jednak często się zmieniają i trudno przewidzieć, ile wody spadnie na zielonogórski tor przez najbliższe godziny.
Spotkanie Stelmet Falubaz Zielona Góra – Aforti Start Gniezno rozpocznie się 10 kwietnia o godzinie 14:00.
Awizowane składy:
Stelmet Falubaz Zielona Góra:
9. Jan Kvěch
10. Krzysztof Buczkowski
11. Rohan Tungate
12. Piotr Protasiewicz
13. Max Fricke
14. Fabian Ragus
15. Dawid Rempała
Aforti Start Gniezno:
1. Antonio Lindbäck
2. Ernest Koza
3. Oskar Fajfer
4. Szymon Szlauderbach
5. Michael Jepsen Jensen
6. Marcel Studziński
7. Mikołaj Czapla
8. Philip Hellström Bängs
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!