Już w niedzielę do Torunia przyjedzie zespół Betard Sparty Wrocław. Mistrzowie Polski będą chcieli zdobyć twierdzę Toruń. Twierdzę, która w ostatnich latach podupadła i straciła dawną chwałę. Konsekwentnie jednak odbudowywaną przez tegoroczne „Anioły”.
Prawdziwa bitwa
Ciepłe letnie popołudnie w Toruniu. Do 15. biegu wyjeżdżają Tommy Kndusen i Piotr Protasiewicz ze strony Sparty Wrocław, a Apator posłał do boju Marka Lorama i Mirosława Kowalika. Wynik – 44:40 dla Sparty. Taśma idzie w górę i goście obejmują podwójne prowadzenie, jednak Protasiewicz wjeżdża w tylne koło Knudsena i upada. W powtórce bez Protasiewicza na pierwszym łuku upadają Duńczyk i Brytyjczyk. Decyzją sędziego Knudsen wykluczony. Apator dokonał niemożliwego i wygrał mecz 45:44. Było to 27 sierpnia 1995 roku. Późniejsze toruńsko-wrocławskie pojedynki również przyprawiały fanów o siwe włosy. Dramatyczny półfinał w 2007 roku, szalona pogoń Apatora w 2009 zakończona sukcesem, latający motocykl Taia Woffindena w 2015. Nie inaczej będzie tym razem. Trudno o brak emocji, kiedy w meczu ligowym zmierzy się aż 7 stałych uczestników cyklu Grand Prix. Do tego kibice będą mogli oglądać zawodników znanych z efektownych akcji na torze takich jak Maciej Janowski czy Patryk Dudek.
Powrót twierdzy Toruń?
Początek sezonu nie był dla torunian udany. Zaczęło się od srogiego lania we Wrocławiu, a potem doszły problemy z własnym torem. For Nature Solutions Apator wziął się jednak do pracy. Motoarena teraz nie przypomina toru, który znamy z lat poprzednich. „Anioły” czują się na niej dobrze, pokonują mocnych rywali. Ponadto, co najważniejsze dla kibiców, na torze coś się dzieje, a o mijanki w Toruniu ostatnio było trudno. Najlepszym podsumowaniem pracy Apatora nad swoim torem był mecz przeciwko Moje Bermudy Stali Gorzów. To spotkanie zostało przez wielu okrzyknięte meczem sezonu.
Powrót króla
Kibiców Betard Sparty Wrocław z pewnością cieszy powrót dobrej formy Taia Woffindena. Brytyjczyk zasłużył już na miano legendy wrocławskiego klubu i króla Stadionu Olimpijskiego. Tegoroczna kampania w wykonaniu trzykrotnego mistrza świata nie była jednak szczególnie udana. Średnia biegowa Woffindena wynosiła jedynie około 1,7. Głównie dzięki dobrym występom przeciwko Arged Malesie. Ostatnie spotkania to jednak inny Tai. W dwóch ostatnich ekstraligowych meczach Brytyjczyk przegrał z rywalem tylko raz. Poza tym świetnie spisał się też w półfinale SoN.
Punkty, królestwo za punkty!
Niedzielne spotkanie poza wrażeniami estetycznymi dostarczy też kibicom odpowiedzi na pytanie, kto pojedzie z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Jest to zatem mecz niesamowicie istotny. Na papierze trapieni kontuzjami gorzowianie wyglądają na dużo łatwiejszego rywala niż rozpędzony Włókniarz. Dodatkowego smaczku dodaje też fakt, iż oba zespoły w ostatnim czasie są na fali wznoszącej.
Początek bitwy Aniołów i Spartan już jutro o godzinie 16:30. Nasz portal przeprowadzi relację LIVE z tego spotkania. Kliknij tutaj, aby zobaczyć układ par.
Awizowane składy:
For Nature Solutions Apator Toruń:
9. Jack Holder
10. Robert Lambert
11. Paweł Przedpełski
12. ZZ
13. Patryk Dudek
14. Denis Zieliński
15. Krzysztof Lewandowski
Betard Sparta Wrocław:
1. Gleb Czugunow
2. Mateusz Panicz
3. Tai Woffinden
4. ZZ
5. Maciej Janowski
6. Bartłomiej Kowalski
7. Michał Curzytek
8. Daniel Bewley
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!