Moonfin Malesa Ostrów WIelkopolski już w niedzielę inauguruje sezon w Metalkas 2. Ekstralidze. Wczorajszy sparing przeciwko wyżej notowanemu rywalowi nie poszedł po myśli ostrowian.
Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski we wczorajszym meczu towarzyskim ulegli Bayersystem GKMowi Grudziądz. Sama w sobie porażka z zespołem z PGE Ekstraligi nie jest oczywiściem powodem do niepokoju, jednak uwagę przykuwają rozmiary tej porażki. Ostrowianie nie mieli nic do powiedzenia z wyżej notowanym rywalem, ulegając mu aż 30-60. Wiadomo, że między ligami jest spora różnica, jednak inne drużyny z Metalkas 2. Ekstraligi potrafiły się postawić drużynom z elity. Żeby daleko nie szukać, chociażby wczoraj Cellfast Wilki Krosno dzielnie stawiały się na wyjeździe Krono-Plast Włókniarzowi Częstochowa. „Wataha” przegrała jedynie 40-50, długo dzielnie stawiając się „Lwom”.
Najbardziej alarmująca była z pewnością postawa Frederika Jakobsena. Duńczyk w zeszłym roku czarował ostrowską publiczność i był jednym z najlepszych zawodników zaplecza elity. Wczoraj jednak w ciągu pięciu startach był jedynie tłem dla grudziądzan. I to nie tylko dla Maxa Fricke czy Michaela Jepsena Jensena, ale był również bezradny w starciu z Jaimonem Lidsey’em czy Jakubem Miśkowiakiem. Po raz kolejny słabo zaprezentował się również Oliver Berntzon. Szwed kompletnie rozczarował podczas niedzielnego Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego, gdzie zdobył zaledwie dwa punkty. Podczas sparingu z „Gołębiami” dobrze pokazał się jedynie w ostatnim biegu, gdzie pokonał Wadima Tarasienkę. W poprzednich starciach jednak również wyraźnie odstawał od rywali. Na domiar złego, szwankowała jego współpraca na torze z Sebastianem Szostakiem.
Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski bez punktów w kwietniu?
Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski rozpocznie sezon w niedzielę spotkaniem ze wspomnianymi Cellfast Wilkami Krosno. Ewentualna porażka może sprawić, że szeregi ostrowian może wkraść się niepokój i nerwowa atmosfera, która może się też negatywnie odbić na frekwencji. Jak wiadomo, spotkanie drugiej kolejki przeciwko Autona Unii Tarnów nie dojdzie do skutku. W trzeciej rundzie ostrowian czeka wyprawa na Podkarpacie na spotkanie z Texom Stalą Rzeszów. To oznacza, że ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego może zakończyć kwiecień bez punktów meczowych na koncie! Pierwsze spotkanie, w którym Moonfin Malesa będzie faworytem odbędzie się dopiero w ramach 4. kolejki, kiedy to na stadion przy ulicy Piłsudskiego przyjedzie zespół z Łodzi.
Sebastian Szostakfoto główne: Anna Kłopocka/biuro prasowe TŻ Ostrovia
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!