Matias Nielsen zostaje w Ostrowie Wielkopolskim na kolejny sezon. Duńczyka do pozostanie skłoniła atmosfera wokół klubu. Wierzy, że Arged Malesa może powalczyć o awans.
Matias Nielsen, pomimo wcześniejszej umowy z Toruniem, rzeczywiście przedarł się do polskiego żużla przez Poznań. Przeciętny sezon 2020 został przyćmiony przez drugi rok startów w barwach PSŻ-u. Gdyby nie kontuzja, której nabawił się w Vojens, z pewnością wyjechałby w większej ilości meczów. Duńczyk zaczął przyciągać uwagę o wiele lepszych zespołów.
Nielsen ceni Ostrów Wielkopolski
Wybór padł na ekipę beniaminka PGE Ekstraligi – Arged Malese Ostrów Wielkopolski. Z uwagi na możliwość startu jako U24, Nielsen stał się pożądanym żużlowcem, więc oceniano ten ruch jako bardzo trafny. Zresztą, sam zainteresowany zdołał zwyciężyć w rozgrywkach Ekstraligi U24 oraz zaliczyć osiem meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. – Nie zaskoczę, jeśli powiem, że to bardzo mocna liga. I trzeba być silnym psychicznie, żeby sobie w niej sobie dobrze radzić – mówi Nielsen dla polskizuzel.pl. – Miałem wzloty i upadki ze względu na wszystkie kontuzje, ale ogólnie jestem zadowolony z moich występu w tym roku.
Przed Nielsenem jeszcze jeden sezon jako żużlowiec do 24. roku życia. Co go zatem skłoniło do tego, aby pozostać w Ostrowie Wielkopolskim? – Zostałem w Ostrowie, bo to naprawdę dobry klub, a ludzie wokół niego są niesamowici. Do tego dochodzą najlepsi kibice. To był powód. Na pewno nie to, że nie było innych ofert.
Wiara jest najważniejsza
Mariusz Staszewski, trener Arged Malesy, uważa swój zespół za kandydata do sprawienia niespodzianki. Nie da się ukryć, że Ostrovia nie dysponuje odpowiednio silnym składem na papierze. Jednak trener ma stawiać na najbardziej ambitnych zawodników. Matias Nielsen jest bojowo nastawiony do kolejnego sezonu. – Mamy nadzieję, że uda nam się wygrać. Wierzę, że mamy bardzo mocną drużynę. Musimy tylko ciężko pracować, a reszta przyjdzie – kończy.
Matias nie miał jeszcze okazji do startowania w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Sezon 2023 będzie zatem jego debiutem na tym poziomie rozgrywkowy. Miniony sezon w PGE Ekstralidze zakończył ze średnią wynoszącą 1,000 pkt/bieg. Nieco lepiej wypadł on w rozgrywkach U24. Tam był niepodważalnym liderem z wynikiem na poziomie 2,462.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!