Mathias Thörnblom rozmawiał z działaczami odnośnie innego klubu. Szwed wykazał się wiernością dla zespołu, który dał mu szansę. Wierzy, że następny sezon będzie lepszy.
Mathias Thörnblom do Opola trafił na zasadzie wypożyczenia z zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa. Taki ruch to zasługa regulaminu, który pozwalał jedynie na kontraktowanie zawodników przez ekstraligowe kluby. 30-latek przybył z zamiarem zastąpienia swojego rodaka – Pontusa Aspgrena.
Szwed wystąpił w czterech spotkaniach, osiągając średnią na poziomie 2,000. Nic więc dziwnego, że przykuł on uwagę pozostałych działaczy z 2. Ligi Żużlowej. – Trochę rozmawiałem z innymi klubami, ale postanowiłem zostać w Opolu. Między innymi z tych względów, o których już powiedziałem. Dobrze czuję się w Kolejarzu – mówi Mathias dla portalu polskizuzel.pl. – Naprawdę lubię ten klub i wszystkich ludzi tam pracujących.
OK Bedmet Kolejarz Opole może podążyć powiedzeniem do trzech razy sztuka. Dwa ostatnie sezony to porażka w ostatecznym momencie. Warto mieć na uwadze, że opolanie konsekwentnie wygrywają fazę zasadniczą, otrzymując zarazem łatwiejszą przeprawę. – W Poznaniu mieliśmy mały problem, a tam przegraliśmy wieloma punktami. To ustawiło rywalizację. W rewanżu trudno było już odrobić te duże straty z pierwszego spotkania – uważa Thörnblom. 30-latek pozostaje optymistyczny w kontekście przyszłego sezonu. Jego celem jest awans do wyższej klasy rozgrywkowej. – Mam nadzieję, że nam się to uda. Fajnie byłoby wreszcie wygrać drugą ligę i przejść do tej wyższej. Do trzech razy sztuka.
2. Liga Żużlowa zapowiada się dosyć interesująco. Każdy z klubów aktywnie prowadzi politykę transferową. Spadkowicz z Gniezna ma zamiar szybko wrócić do eWinner 1. Ligi, dlatego decyduje się na ciekawe zestawienie. Sam zainteresowany uważa, że Opole nie jest jednoznacznym faworytem. – Trudno powiedzieć, na kogo konkretnie trzeba będzie uważać, bo jeszcze nie znamy składów. Myślę jednak, że druga liga będzie naprawdę dobra. Z doniesień medialnych wynika, że kilka drużyn może być naprawdę mocnych – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!