W tym roku Tauron Włókniarz Częstochowa większe sukcesy świętował na motocyklach o mniejszych pojemnościach. Zadowolenia z tego nie krył Michał Świącik.
Na „pięćsetkach” nadeszła bowiem zmiana pokoleniowa. W barwach macierzystego zespołu zadebiutowali bowiem Franciszek Karczewski, Kajetan Kupiec i Kacper Halkiewicz. Włókniarz miał jedną z najmłodszych par młodzieżowych w lidze i nikt nie oczekiwał od nich zbyt wiele. Mieli bowiem skupić się na jeździe i spokojnym rozwoju. Dlatego też ten rok był spokojny jeśli chodzi o indywidualne wyróżnienia dla kibiców spod Jasnej Góry. To jednak nie znaczy, że nic nie wywalczyli, a gablota klubu nie wzbogaciła się o kolejne puchary.
Jeśli spojrzymy na mniejsze kategorie, to Włókniarz liczył się w walce o najwyższe cele. Jeśli chodzi o klasę 250cc, to w niej do ostatniej rundy walczyli o miejsce na podium w Drużynowym Pucharze Ekstraligi, a w Indywidualnych Mistrzostwach Polski Alan Ciurzyński otarł się o podium. Ostatecznie dzięki kapitalnym zawodom w Świętochłowicach wskoczył bowiem na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Dodatkowo działacze mogą pochwalić się kolejnymi dwoma licencjami w tej klasie. Do grona zawodników dołączyli bowiem Bartłomiej Posturzyński i Dawid Rozpędek. O identyczną ilość powiększyła się kadra 500cc.
Jeszcze lepiej to wyglądało jeśli spojrzymy na mini żużel. W tej klasie bowiem mieli powody do sporego zadowolenia. Jakub Plutowski zdecydowanie zwyciężył w Indywidualnym Pucharze Ekstraligi, zaś wsparty Krzysztofem Harendarczykiem i Piotrem Reszką (Rybki Rybnik) zdobyli drugie miejsce w Drużynowej odsłonie. Tam jednak o końcowym rezultacie zadecydował bieg dodatkowy o 1. miejsce. W nim jednak lepsza okazała się TŻ Ostrovia. To jednak nie koniec sukcesów „Lwów”, Jakub Plutowski swoimi wynikami zainteresował bowiem trenera reprezentacji Polski i wziął udział w Mistrzostwach Świata i Europy. Lepiej poszło mu w tych drugich, gdzie zdobył brązowy medal. Ten sam krążek zdobył Włókniarz w Mistrzostwach Polski Par Klubowych 85-140cc.
– Jeśli chodzi o niższej klasy, to jestem bardzo zadowolony. Jeżeli chodzi o mini żużel, to już w ogóle nie będę dyskutował, bo chłopaki sobie świetnie radzą. Jest mistrz Pucharu Ekstraligi, mamy drugie miejsce, w Drużynowym Pucharze Ekstraligi w mini żużlu. Ponadto mamy też trzecie miejsce jeśli chodzi o MPPK. Do tego dochodzą w „dwieście pięćdziesiątkach” bardzo ładne występy. Ładnie się pokazywał już tutaj Alan Ciurzyński. W szkółce widzę chłopcy też robią postępy – powiedział dla Speedway Ekstraligi Michał Świącik.
Włókniarz jest także jednym z tych klubów, którzy cierpią na nadmiar bogactwa. W kolejnym sezonie postanowiono już oddać na wypożyczenie Franciszka Karczewskiego, a z klubem pożegnał się Marcel Kowolik. W ich kadrze w dalszym ciągu jest jednak wiele zdolnych chłopaków, a kolejni do nich dołączą. Licencję na „pięćsetki” będą mogli bowiem zdawać Alan Ciurzyński i Paweł Caban. W ich miejsce na 250cc natomiast wejdzie Jakub Plutowski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!