Bierny na rynku transferowym nie pozostaje także Optibet Lokomotiv Daugavpils. We wtorkowe popołudnie poznaliśmy kolejnego zawodnika, który będzie bronić ich barw w kolejnym sezonie.
Co ciekawe dotychczas działacze klubu z Łotwy skupili się przede wszystkim zawodników zagranicznych. Do zespołu wrócił Rene Bach, zaś nowym zawodnikiem został Noel Wahlqvist. Jedynym zawodnikiem łotewskim był Jewgienij Kostygow, lecz to i to się zmieniło we wtorek. W kadrze na kolejny sezon znajdziemy bowiem od teraz także Kjastasa Puodżuka, czyli jeżdżącą legendę klubu. W tym roku Puodżuks ponownie stanął na podium Indywidualnych Mistrzostw Łotwy. Nie zdołał jednak obronić tytułu, a zmagania zakończył na trzecim miejscu.
37-latek, który jeszcze do niedawna myślał o zakończeniu kariery, dość nieoczekiwanie zaczął prezentować się coraz lepiej. Chociaż w tym roku z Optibet Lokomotivem nie udało mu się dostać do fazy play-off, to nikt do niego nie mógł mieć większych pretensji. Chociaż początkowo Nikołaj Kokin nie stawiał na niego, to jednak gdy dostał już szansę na regularną jazdę, to pokazał, że stać go jeszcze na wiele. Podczas domowego starcia z Texom Stalą Rzeszów udało mu się zdobyć 10 punktów i bonus, co dało im też zwycięstwo.
Kolejny sezon będzie już jego dziewiętnastym w Daugavpils. Tylko raz zdecydował odejść się do Gniezna, lecz później wrócił i od 2008 roku nieprzerwanie broni barw z macierzystego miasta. Wraz z Lokomotivem udało mu się nawet wygrać rozgrywki 1. Ligi Żużlowej, lecz przepisy nie pozwoliły na ich start w PGE Ekstralidze. Nic więc dziwnego, że zyskał już miano legendy klubu, a w kolejnym roku ponownie będzie walczyć o poprawę swoich wyników. W tym roku było to 1.698, a w klasyfikacji skończył wyżej niż m.in. Josh Pickering czy Artur Mroczka.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!