Faza finałowa w polskich ligach żużlowych nabiera rozpędu. W piątek rozpoczną się zmagania w ćwierćfinałach PGE Ekstraligi. Zdaniem analityków eWinner faworytami będą zawodnicy Motoru Lublin i Falubazu Zielona Góra, ale w żadnym ze spotkań, ani tym bardziej dwumeczów nie można być pewnym.
Pierwsze akordy play-offów w PGE Ekstralidze oraz rozstrzygnięcie ćwierćfinału w Zielonej Górze – tak będzie wyglądał żużlowy piątek w ligowym wydaniu. W Lesznie gospodarze podejmą zwycięzców rundy zasadniczej z Lublina. Przy W69 w Zielonej Górze natomiast Falubaz stanie przed wyzwaniem odrobienia strat z Łodzi.
Wyraźny faworyt
Niewątpliwie większe emocje budzi początek fazy finałowej PGE Ekstraligi i mecz w Lesznie. Fogo Unia na Stadionie im. Alfreda Smoczyka podejmie lubelski Motor, który jest faworytem nie tylko tego pojedynku, ale również całej ligi. „Koziołki” w rundzie zasadniczej dwukrotnie pokonały leszczynian. Nic dziwnego, że zdaniem bukmacherów lublinianie ponownie sięgną po triumf.
Analitycy eWinner dają gościom większe szanse, a ewentualny triumf Motoru zostanie rozliczony po kursie 1,45. Fogo Unia na swoim terenie przegrała natomiast trzy ostatnie mecze. Czy zdoła się przełamać? Wcale nie jest bez szans, a bukmacherzy proponują mnożnik 2,85 w przypadku wygranej „Byków”.
Zdaniem bukmacherów eWinner Motor Lublin nie wygra tylko w Lesznie, ale sięgnie także po złoto Drużynowych Mistrzostw Polski. Dla odmiany akcje ich ćwierćfinałowych rywali z Leszna stoją najniżej z całej stawki. Za każdą złotówkę postawioną na sensacyjny tytuł leszczynian, gracze eWinner będą mogli zgarnąć dokładnie 30 PLN. Z kolei głównym konkurentem dla wspomnianego Motoru ma być zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa. „Lwy” jako jedyne potrafiły wygrać w sezonie właściwym z Motorem Lublin.
Nieco wcześniej, bo od 17:00 w Zielonej Górze ścigać będą się zawodnicy Stelmet Falubazu i H. Skrzydlewska Orła Łódź. W pierwszym meczu podopieczni Piotra Świderskiego i Michała Widery zaskakująco łatwo uporali się z rywalami i na W69 przyjadą z 10-punktową zaliczką. Straty są znaczne, ale na swoim terenie Falubaz jeszcze nie przegrał i zwykle pewnie pokonywał rywali, w tym Orła. Jak będzie tym razem? Analitycy eWinner przewidują wynik w okolicach powtórki z pierwszego meczu. Minimalnie większe szanse dają jednak gospodarzom, którzy ich zdaniem odrobią różnicę, bo kurs na taki scenariusz to 1,75.
Kto najlepszy indywidualnie?
Oferta zakładów na ewinner.pl dotyczy również indywidualnych zdobyczy zawodników. W dotychczasowych meczach domowych Jan Kvěch zaledwie raz przekroczył barierę 6 punktów, nie licząc bonusów. Zrobiło to w meczu z osłabionymi Cellfast Wilkami Krosno. Kurs na drugi taki wyczyn czeskiego młodzieżowca w tym sezonie to 1,90. W pierwszym meczu Falubazu i Orła kapitalnie spisał się Niels-Kristian Iversen. Duńczyk przed laty ścigał się w zielonogórskich barwach, a później był koszmarem „Motomyszy” w barwach gorzowskiej Stali. Czy na W69 zdobędzie „dwucyfrówkę”? U bukmacherów ma szanse mniejsze niż większe – 2,0 na przynajmniej 10 punktów Iversena.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!