Chociaż okno transferowe zakończyło się w połowie listopada, to kluby nie zaprzestały budować swoich kadr. Nowym zawodnikiem pochwalił się właśnie Motor Lublin.
Jakub Kępa, który piastuje rolę prezesa, robi wszystko, by wokół Motoru było głośno w pozytywnym tego słowa znaczeniu. W ciągu sześciu lat zbudował żużel w Lublinie od zera do zdobycia pierwszego w historii drużynowego mistrza Polski. Zdołał też w ubiegłym roku przekonać do siebie trzykrotnego zdobywcę tytułu najlepszego zawodnika świata — Bartosza Zmarzlika, co było prawdziwą bombą transferową. Oprócz niego do Motoru dołączyło m.in. dwóch innych uczestników cyklu Grand Prix — Fredrik Lindgren i Jack Holder. Jedynym znakiem zapytania dotychczas pozostał drugi junior, który będzie towarzyszył Mateuszowi Cierniakowi w PGE Ekstralidze.
Co prawda Motor zdołał pozyskać także Bartosza Bańbora, lecz na tę chwilę nie jest to jeszcze zawodnik, który gwarantuje jakiekolwiek zdobycze punktowe. Dopiero na początku stycznia skończył 16 lat, co uprawnia go do ligowych startów. Z tego powodu działacze w dalszym ciągu rozglądali się za jeszcze jednym wzmocnieniem tej formacji. Jak się właśnie okazało, poszukiwania zostały zakończone sukcesem, a do drużyny dołączy jeden z czwórki utalentowanej ostrowskiej młodzieży — Kacper Grzelak.
Ostrowski nadmiar
Mariusz Staszewski od 2019 miał ból głowy, jeśli o chodzi o juniorów. W meczowym składzie może się znaleźć jedynie dwóch, a on do dyspozycji miał aż czterech o dość podobnym potencjale. Dotychczas jednak by cały kwartet jeździł, to dość często pojawiali się na najniższym stopniu rozgrywkowym na zasadach gościa. Grzelak dwukrotnie wystartował ze „Skorpionem” na plastronie, zdobywając kolejno 2 i 5 punktów. Od sezonu 2023 drugoligowe ośrodki nie będą mogły korzystać z gości, gdyż przepis ten przestał obowiązywać.
Z tego powodu, by regularnie jeździć i się rozwijać jeden z zawodników zmuszony był odejść z macierzystej Ostrovii. Tym samym Grzelak, który w listopadzie skończy 20 lat, będzie jedynym zawodnikiem obok Chrisa Holdera, który pozostanie w PGE Ekstralidze po ubiegłorocznym epizodzie ostrowian. Junior także zaliczył debiut w najlepszej żużlowej lidze świata. W czternastu biegach zdobył trzy punkty, zawsze na koledze z pary. Teraz stanie przed szansą poprawy wyniku, na co będzie liczyć zarówno on, jak i cały Motor. Będzie miał też się od kogo uczyć, gdyż do dyspozycji będzie m.in. Bartosz Zmarzlik.
Warto jednak nadmienić, że Grzelak został wypożyczony tylko na rozgrywki ligowe PGE Ekstraligi. W pozostałych przypadkach będzie w dalszym ciągu bronić barw Arged Malesy Ostrów, w tym U24 Ekstralidze. Widać zatem, że obie strony wybrały dla siebie najlepszą opcję z możliwych, a rozstanie jest tylko tymczasową opcją.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!