Emil Sajfutdinow w minionym sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi. Mniej udane dla Rosjanina okazały się starty w cyklu Speedway Grand Prix, w którym zajął on ósme miejsce.
Jednym z celów, jakie stawia w swojej karierze Emil Sajfutdinow jest złoty medal IMŚ. Plan ten chciałby zrealizować już w najbliższym sezonie. Zrealizowaniu tego celu służyć mają treningi na motocrossie, na które stawia Rosjanin. – Zawsze staram się trenować na motocrossie przed startem rozgrywek. Ponadto, jeśli mam czas w sezonie to także staram się stawiać na tę aktywność. W porównaniu z siłownią, treningi na motocrossie są zdecydowanie bardziej zbliżone do żużla. Dzięki motocrossowym treningom bardziej komfortowo czuję się motocyklu.
Drużyna Fogo Unii Leszno na przedsezonowe zgrupowanie pierwotnie miała udać się do Hiszpanii. Klub podjął jednak decyzję o odwołaniu wyjazdu. – Mieliśmy zaplanowany obóz treningowy w Hiszpanii, ale odwołaliśmy go z oczywistych powodów, związanych z pandemią koronawirusa. Taki wyjazd wiązałby się z koniecznością przeprowadzania testów, a w przypadku gdyby któryś z nas otrzymałby wynik pozytywny musielibyśmy przejść kwarantannę, bądź być izolowani. Dlatego myślę, że dobrze zrobiliśmy zostając w Polsce, to było dla nas dużo bezpieczniejsze – chwali decyzję.
Mimo tego, że leszczynianie nie wyruszyli na przygotowania do słonecznej Katalonii, wykorzystali oni warunki, jakie stwarza im zlokalizowany w pobliżu Leszna tor motocrossowy w Wilkowicach. – Byliśmy na trzydniowym obozie w Lesznie. Udało się wykonać dwie sesje motocrossowe, a następnie jeden żużlowy. Wszystko zmierza we właściwym kierunku i w dalszym ciągu przygotowujemy się do inauguracji sezonu 2021 – dodaje.
Przypomnijmy, że leszczynianie zainaugurują rozgrywki sezonu 2021 w przyszłą niedzielę, 4 kwietnia. Fogo Unia Leszno podejmie wtedy na swoim torze drużynę Moje Bermudy Stali Gorzów.
źródło: speedwaygp.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!