Źle zakończyły się czwartkowe eliminacje Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych dla jednego z zawodników Stali Rzeszów. Po wypadku zaliczonym podczas tych zmagań, junior nabawił się urazu nogi.
W czwartkowe popołudnie odbywały się trzy eliminacje do sierpniowego finału Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Jedna z nich miała miejsce w Rzeszowie, gdzie juniorzy miejscowej Stali walczyli o przepustkę do głównego turnieju w Lublinie. Byli bardzo blisko osiągnięcia tego sukcesu, między innymi z uwagi na świetną postawę piętnastoletniego Bartosza Bańbora. Niestety dla ekipy z Podkarpacia, w biegu jedenastym zaliczył on upadek wraz z Jakubem Miśkowiakiem, po którym został zabrany karetką pogotowia. W piątek, dzień po zawodach, okazało się, że „dzwon” był opłakany w skutkach.
Przerwa Bańbora
Badania przeprowadzone w szpitalu wykazały u rzeszowskiego młodzieżowca złamanie piszczeli. Piętnastolatek będzie zmuszony do odbycia przerwy w startach na żużlu. – Jestem już w domu, czuję się coraz lepiej. Czeka mnie teraz trochę przerwy. Mam nadzieję jednak, że jak najszybciej wrócę – przekazał za pośrednictwem social mediów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!