Pechowo dla Huberta Jabłońskiego i Kajetana Kupca zakończył się udział we wtorkowych meczach Ekstraligi U24. Na szczęście obaj zawodnicy uniknęli poważnych konsekwencji i po upadkach czują się dobrze.
We wtorek odbyły się trzy spotkania Ekstraligi U24. W Lesznie młodzieżowcy Agromix Polcopper Unii bez większych kłopotów pokonała rywali z Torunia 57:33. W dziesiątym wyścigu niebezpiecznie wyglądający upadek zaliczył Hubert Jabłoński. 16-latek po kraksie zakończył udział w spotkaniu i nie wyjeżdżał już na tor. Na szczęście klub z Leszna poinformował, że wychowankowi Unii nic się nie stało i skończyło się na potłuczeniach.
Jeszcze bardziej niebezpieczny wypadek zanotował Kajetan Kupiec. Zawodnik Włókniarza Częstochowa z impetem uderzył o bandę po bardzo ostrym ataku Wiktora Rafalskiego. Do zdarzenia doszło pod koniec pierwszego okrążenia, już na prostej startowej. Na owal musiała wyjechać karetka, do której Kupiec został zabrany. 16-latek w środowy poranek poinformował swoich fanów, że obyło się bez złamań. Kupiec tylko solidnie się poobijał. Włókniarz na swoim terenie poległ 37:53 w starciu z GKM-em Grudziądz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!