Długa przerwa międzysezonowa to idealny czas, by przyjrzeć się młodym i perspektywicznym zawodnikom, którzy lada moment mogą zająć miejsce w światowej czołówce. „Młodzi i gniewni” to autorski projekt redakcji speedwaynews.pl. W czterdziestym pierwszym odcinku przedstawimy Leona Flinta.
W dniu jego 16. urodzin prezentujemy państwu brytyjski talent żużlowy z Berwick. Jest nim wspomniany Leon Flint, który jak na swój bardzo młody wiek, może pochwalić się już sporymi osiągnięciami w speedwayu.
Dzisiejszy solenizant sport żużlowy zaczął uprawiać w wieku 11 lat. Jak mówi, do jazdy zainspirował go ojciec – Gary Flint, który pełni rolę trenera młodzieży w Berwick. Wiele mu też zawdzięcza, m.in. to, że dzięki niemu mógł odwiedzić już tyle miejsc w celu nabierania jak największego doświadczenia. Jednak wśród osób, które wymienia w gronie zasłużonych, na jednym z głównym miejsc stoi Ricky Ashworth. To on zasponsorował Leonowi jego pierwszy motocykl.
Nasz bohater, wspominając pierwsze kroki swojej kariery, mówi o jazdach w północnej części Wielkiej Brytanii. Od razu osiągnął też swój pierwszy sukces. – Na początku jeździłem głównie na północy, a moimi pierwszymi zawodami w życiu były mistrzostwa Wielkiej Brytanii w klasie 125cc, kiedy zająłem trzecie miejsce – opowiada Leon.
Kariera Flinta rozwijała się bardzo szybko i niewiele trzeba było czekać na kolejne triumfy. – Jeśli chodzi o moje główne sukcesy, to są nimi tytuły w młodzieżowych mistrzostwach mojego kraju w klasach: 150, 250 i 500cc – mówi zawodnik rybnickiego ROW-u. Młodzieniec zdominował zatem rozgrywki przeznaczone dla żużlowców poniżej 16. roku życia.
W ubiegłym roku Leon wystartował z dużym powodzeniem w finale mistrzostw Wielkiej Brytanii do lat 19. W zawodach rozegranych na torze w Ipswich lepsi okazali się tylko Daniel Bewley i Tom Brennan. Miejsce trzecie wywalczył on po biegu dodatkowym z Jackiem Thomasem. Jeśli chodzi o występy w tego typu rozgrywkach, to dzisiejszy bohater ma już za sobą również start w ubiegłorocznym finale U-21, choć co prawda na tor wyjechał tylko raz, jako rezerwowy.
W nadchodzącym sezonie Leon będzie miał dużo pracy, zakontraktowany został w dwóch brytyjskich klubach. – W 2019 roku reprezentować będę drużynę Berwick Bandits, startującą w rozgrywkach Championship oraz zespół Belle Vue Colts, który jeździ w National League – mówi solenizant. W ubiegłym sezonie bronił barw Birmingham Brummies, z którymi zajął w tabeli 4. miejsce. W lipcu miała miejsce sytuacja, gdy prawie doszło do tego, że Leon wystartowałby w meczu wspólnie ze swoim ojcem, ale średnie meczowe nie pozwoliły na takie zagranie. Szerzej pisaliśmy o tej ciekawostce TUTAJ.
Zawodnik pytany o swoją przyszłość w ROW-ie Rybnik, odpowiada, że nie wie jak potoczą się jego losy,związane z tym zespołem, natomiast ma określone cele na nowy sezon. – Chcę pozostać numerem „jeden” w National League oraz zdobywać jak najwięcej punktów w rozgrywkach Championship i budować tam swoją pozycję – kończy Leon Flint. Życzymy młodemu Brytyjczykowi samych sukcesów, jak i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Kolejnym z zawodników przedstawianych przez nas w tej serii będzie rodak Emila Sajfutdinowa, który był już związany z klubami z Gdańska i Opola, a jednym z jego idoli jest Kobe Bryant. O kogo chodzi? Dowiecie się już we wtorek, punktualnie o godzinie 20:00!
Od redakcji: Cykl „Młodzi i gniewni” jest publikowany w stałych terminach – we wtorki oraz piątki. Dodatkowe odcinki prezentowaliśmy na naszym portalu w święta.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!