Za nami przedostatnia runda indywidualnych mistrzostw Holandii na trawie. W Staphorst pomimo niezadowalających prognoz pogody udało się odjechać zawody bez większych przeszkód. Kolejne zwycięstwo w pojedynczej rundzie, do swojej kolekcji, dorzucił Romano Hummel. Zawody te zarówno w klasycznym grastracku, jak i w sidecarach były turniejem dwóch prędkości.
Uczcili zmarłego kolegę
Dość wyjątkowo w piątek zawodnicy wyszli do prezentacji. Zazwyczaj zawodnicy w kraju wiatraków wyjeżdżają po kolei na swoich maszynach. Spowodowane to było jednak wydarzeniami sprzed tygodnia, gdzie w Eenrum doszło do wypadku śmiertelnego. Spiker zawodów – Patrick Roth, w kilku zdaniach opisał całą sytuację oraz samego zmarłego Floriana Niedermeiera. Następnie cały stadion zamarł na minute oddając hołd zmarłemu.
Były obawy
Z całą pewnością lokalni działacze, jak i sami kibice odetchnęli z ulgą, gdyż prognozy pogody były bardzo niezadowalające. Przypomnijmy, że przed rokiem w Staphorst z powodu nie ustającej ulewy było trzeba przerwać zawody, na ponad dwie godziny. Następnie okazało się, że kilka lamp okalających tor zostało uszkodzonych przez anomalia pogodowe, przez co zeszłoroczna runda krajowego championatu w Staphortst została przerwana.
W tym roku w kontekście pogody zanosiło się na powtórkę. Przez większość dnia nad Staphorst przechodziły deszczowe chmury, jednak im bliżej zawodów, tym opady były coraz słabsze. Same zawody były już nie zagrożone, a podczas wyścigów pogoda okazała się łaskawa dla miejscowych.
Hummel i Meijerink poza zasięgiem rywali
Piątkowy turniej był z całą pewnością turniejem dwóch prędkości. Z jednej strony był Romano Hummel wraz z Dave Meijerinkem, a z drugiej cała pozostała stawka. No właśnie to Romano z Dave rozstrzygnęli całe zawody między sobą. W pierwszej serii zawodów Meijerink okazał się lepszy od Hummela dojeżdżając do mety z niewielką przewagą nad rywalem. Romano miał okazję do rewanżu za swoją pierwszą porażkę, a jak później się okazało jedyną, już w 3 serii biegowej. Tam mistrz Europy nie pozostawił złudzeń swojemu największemu rywalowi w Holandii wygrywając z nim z dość sporą przewagą.
To że był to turniej dwóch prędkości może potwierdzić chociażby bieg 8, czyli ostatni fazy zasadniczej. Jechał w nim zwycięzca zawodów, Romano Hummel, który brylował niezwykłą szybkością. Holendrowi zabrakło naprawdę nie wiele do zdublowania jadącego na ostatniej pozycji Thomasa Valladona, a jadący na drugiej pozycji William Kruit miał do „króla grasstracków” blisko pół okrążenia straty.
Finał
Kolejnym dowodem na wyżej wymienioną tezę, a zarazem wisienką na przysłowiowym torcie był finał. Dwie pierwsze pozycje można było obstawiać w ciemno, zagadką jednak było tylko kto pierwszy, a kto drugi. Finałowy start padł łupem mistrza w czerwonym kombinezonie. Natychmiastowo w pogoń za Hummelem rzucił się Meijerink, który „kąsał” go, i czekał na najmniejszy błąd przez całe cztery okrążenia. Romano jednak się nie pomylił i dojechał do mety pierwszy, a tuż za nim Dave. Prędkości z jakimi jechała ta dwójka przyprawiały o zawrót głowy nie jednego z kibiców. Za dwójką „szalejących” na motorach, z stratą około jednej-czwartej okrążenia na trzecie miejsce na podium wjechał Mika Meijer.
Pojechali też w innych odmianach
Piątkowe zawody, odbywały się również w innych odmianach speedway’a. Wyścigi Sidecar, 125cc grasstrack, czy też short track z całą pewnością dodawały „smaczka”, a zarazem sprawiały iż każdy znalazł coś dla siebie.
Wyścigi na wózkach bocznych podobnie, jak grasstrack przebiegały pod dyktando dwóch teamów. Cale zawody z czterema wygranymi biegowymi oraz jednym defektem wygrali Holendrzy – Wilfred Detz oraz Bonita van Dijk. Jedynymi którzy byli w stanie zagrozić ich zwycięstwu byli Brytyjczycy Mitch Godden oraz Paul Smith. Dobrze dysponowani zawodnicy z wysp zaliczyli perfekcyjny początek zawodów, bowiem zapisali na swoim koncie trzy zwycięstwa. W następnym biegu mieli dość sporego pecha, gdyż posłuszności odmówiła im ich maszyna. Próbowali oni co prawda dobiec do mety jednak pomimo tego zostali wykluczeni z biegu. Pomimo defektu Brytyjczycy jak i Holendrzy awansowali bezpośrednio do finału. W finale dobrym startem popisali się miejscowi, a w pogoń za nimi udali się od razu Godden oraz Smith. Brytyjczycy dwoili się i troili jednakże nie dali rady dogonić swoich rywali. Podobnie jak ich koledzy z jedno-osobowych motorów, wygrywali oni biegi z sporymi przewagami nad innymi. Nie inaczej było w finale, w którym do mety dojechali z sporą przewagą nad pozostałą stawką. Po dłuższej chwili od dojechania do mety ostatniego z wózków sędzia ogłosił decyzje o wykluczeniu pary Brytyjczyków, za przekroczenie wewnętrznej linii, przez co zostali sklasyfikowani dopiero na 5 miejscu.
Wyniki 4 rundy indywidualnych mistrzostw Holandii:
Sidecar:
1. Wilfred Detz / Bonita van Dijk (Holandia) (D,5,5,5) 15 + 5 punktów w finale
2. Guilaume Comblon / Baptiste Comblon (Francja) (5,3,4,5) 17 + 4 punkty w finale
3. Oliver Möller / Kim Kempa (Niemcy) (3,4,3,4) 14 + 1 miejsce w biegu ostatniej szansy + 3 punkty w finale
4. Mike Frederiksen / Jette Maersk (Dania) (2,4,5,3) 14 + 2 miejsce w biegu ostatniej szansy + 2 punkty w finale
5. Mitch Godden / Paul Smith (Wielka Brytania) (5,5,5,W) 15 + W w finale
6. Dennis Frederiksen / Jorgen Qvistgaard (Dania) (3,2,3,4) 12 + 3 miejsce w biegu ostatniej szansy
7. Jan Kempa / Sina Stickling (Niemcy) (4,5,2,4) 15 + 4 miejsce w biegu ostatniej szansy
8. Bart Schuiling / Annet Kloosterman (Holandia) (4,1,4,3) 12 + 5 miejsce w biegu ostatniej szansy
9. Joshua Goodwin / Liam Brown (Wielka Brytania) (2,2,5,2) 11
10. Ben Ilsley / Luke Russell (Wielka Brytania) (2,4,D,3) 9
11. Rachel Cox / Nadege Ducousso (Wielka Brytania) (3,3,1,2) 9
12. Davey Dodde / Angel Hovestad (Holandia) (4,-,-,-) 4
Grasstrack:
1. Romano Hummel (Holandia) (5,6,6,6) 24 + 6 punktów w finale
2. Dave Meijerink (Holandia) (6,6,5,6) 24 + 5 punktów w finale
3. Mika Meijer (Holandia) (4,5,6,4) 19 + 4 punkty w finale
4. Henry van der Steen (Holandia) (6,5,4,5) 20 + 3 punkty w finale
5. William Kruit (Holandia) (3,4,3,5) 15 + 1 miejsce w biegu ostatniej szansy + 2 punkty w finale
6. Jarno de Vries (Holandia) (2,3,2,4) 11 + 2 miejsce w biegu ostatniej szansy + 1 punkt w finale
7. Nigel Hummel (Holandia) (5,3,4,3) 15 + 3 miejsce w biegu ostatniej szansy
8. Chad Wirtzfeld (Wielka Brytania) (2,4,5,2) 13 + 4 miejsce w biegu ostatniej szansy
9. Kevin Glorie (Holandia) (3,2,2,2) 9 + 5 miejsce w biegu ostatniej szansy
10. Thomas Valladon (Francja) (4,2,1,1) 8 + 6 miejsce w biegu ostatniej szansy
11. John Cox (Wielka Brytania) (1,1,3,3) 8
Oferta na żużel -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!