Przed rozpoczęciem sezonu wielu kibiców było pewnych, że Stelmet Falubaz Zielona Góra i Abramczyk Polonia Bydgoszcz spotkają się w fazie play-off. Z tą różnicą, że wszystkie oczekiwania i wyliczenia obejmowały finał, a nie półfinał.
,,Przedwczesny finał’’ w końcu odpowie na pytanie, które środowisko żużlowe zadaje sobie od kilku miesięcy – więcej argumentów w walce o ekstraligę ma Falubaz czy Polonia? Dwumecz w rundzie zasadniczej padł łupem bydgoszczan. Sprawa punktu bonusowego jednak rozstrzygnęła się dopiero w ostatnim biegu meczu rewanżowego, co pokazuje, że przynajmniej na tamtym etapie rozgrywek obie drużyny dysponowały bardzo zbliżoną siłą. Wydaje się, że przez kolejnych kilka tygodni potencjał obu zespołów trochę się rozjechał. Przed pierwszym meczem półfinałowym częściej słyszy się głosy, że to Polonia jest faworytem, choć nieznacznym.
To nie były perfekcyjne ćwierćfinały
Obie drużyny wyszły zwycięsko ze swoich par ćwierćfinałowych, choć miały one swoje kłopoty. Mniejsze zdecydowanie były po stronie Bydgoszczy, która co prawda poległa w pierwszym meczu na torze Zdunek Wybrzeża Gdańsk. W rewanżu jednak nie dała już szans rywalom, których rozbiła wynikiem 56:34. Wydaje się jednak, że mimo przystąpienia do tego meczu ze stratą, mało kto w Bydgoszczy brał za realny scenariusz ten, w którym Wybrzeże jest w stanie obronić skromną zaliczkę. Znaczna nerwówka nie ominęła za to kibiców w Zielonej Górze, którzy po dziesięciopunktowej porażce swojej drużyny w Łodzi nie mogli być tak spokojni, jak bydgoszczanie. Budujący bez wątpienia był fakt, że Falubaz od połowy sezonu jest dogadany z własnym torem, na którym nie pozwala rywalom na zbyt wiele. Z tej reguły poniekąd wyłamał się właśnie Orzeł, nie pozwalając zielonogórzanom być pewnymi sukcesu aż do ostatniego biegu rewanżu. Trudno więc mówić o spacerku, a co by nie mówić, Polonia to rywal z jeszcze wyższej półki.
Gdzie szukać przewagi?
Obie drużyny mają swoje argumenty, by dobrze rozpocząć półfinałowy dwumecz. Gospodarzy przede wszystkim premiuje domowy tor, który zresztą może być kluczem do ewentualnego awansu do ekstraligi. Zielonogórzanie ostatni raz pozwolili gościom przekroczyć barierę czterdziestu punktów na swoim terenie 22 maja, kiedy przeciwnikiem była właśnie Polonia Bydgoszcz. Drużyna z kujawsko-pomorskiego była więc ostatnią, która nie dała się zdominować przy Wrocławskiej 69.
Nazwisko Przyjemskiego odbija się echem
Polonia Bydgoszcz swojej siły może szukać w formacji juniorskiej, a konkretnie w jednym z młodzieżowców. Wiktor Przyjemski jest na ustach wielu ludzi związanych z żużlem jako postać, która może zbawić lub pogrzebać Polonię. Na siedemnastoletnim zawodniku ciąży ogromna presja, z którą jednak jak dotąd świetnie sobie radzi. Nie licząc ćwierćfinałowego meczu w Gdańsku, gdzie odjechał tylko jeden (zwycięski) wyścig, Wiktor od kilku spotkań notuje same dwucyfrówki, kilkukrotnie sięgając nawet po komplet punktów. Wielkie oczekiwania związane z nim są więc zasadne, lecz trochę ryzykowne. Jeśli w starciu z Falubazem powinie mu się noga lub co gorsza, dozna kontuzji, to jego drużyna znajdzie się w poważnych opałach. Brak Przyjemskiego oznacza niemożność łatania dziur powstałych w formacji seniorskiej. Przemysław Konieczny nie gwarantuje tak wysokiego poziomu. Te ewentualne problemy, które mogą wyniknąć w przypadku problemów Przyjemskiego, jasno pokazują, jak ważnym elementem zespołu jest wychowanek Polonii. Jeśli tylko pojedzie na tym samym wysokim poziomie, do którego przyzwyczaił kibiców, to Falubaz będzie miał szalenie trudne zadanie, by zbudować bezpieczną przewagę w pierwszym meczu.
Zarząd Falubazu świadomy problemów
W środę, na dwa dni przed meczem, pojawiła się informacja o wypożyczeniu z Leszna Antoniego Mencela. Miesiąc tego doszło do podobnego manewru, kiedy zielonogórzanie sprowadzili z tego samego klubu Maksyma Borowiaka. W obliczu kontuzji Dawida Rempały i kompletnego załamania formy Fabiana Ragusa, sięgnięcie po opcje leszczyńskie wydaje się w pełni zasadne, co zresztą pokazuje nienajgorsza jak dotąd jazda Borowiaka na pierwszoligowych torach.
Pierwsze półfinałowe starcie między Stelmet Falubazem Zielona Góra a Abramczyk Polonią Bydgoszcz rozpocznie się 26 sierpnia o godzinie 17. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi ze spotkania relację LIVE. Kliknij aby poznać układ par.
Awizowane składy:
Stelmet Falubaz Zielona Góra:
9. Piotr Protasiewicz
10. Krzysztof Buczkowski
11. Rohan Tungate
12. Jan Kvěch
13. Max Fricke
14. Maksym Borowiak
15. Nile Tufft
16.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz:
1. Kenneth Bjerre
2. Oleg Michaiłow
3. Adrian Miedziński
4. Daniel Jeleniewski
5. Matej Žagar
6. Wiktor Przyjemski
7. Przemysław Konieczny
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!