Dotychczas ostrowianie korzystali ze sprzyjających prognoz pogody. Ostatnie załamanie jednak sprawiło, że cała praca poszła na marne.
O pierwszych pracach na stadionie miejskim w Ostrowie Wielkopolskim informowaliśmy już na początku lutego. Później na łamach naszego portalu regularnie pojawiały się aktualizacje prac. Na obrazkach, które zamieszczał na swoim profilu prezes klubu, Waldemar Górski można było wywnioskować, że ostrowianie mogą być nawet pierwszą drużyną w Polsce na domowym owalu. Tak się jednak nie stało, a to miano ponownie przypadło For Nature Solutions Apatorowi Toruń. W dalszym ciągu kibice Ostrovii liczyli, że w niedalekiej przyszłości uda wyjechać na tor.
W ostatnich dniach jednak cała Polska przechodzi załamanie pogody. Rybniczanie przesunęli datę pierwszego treningu, a w innych ośrodkach coraz poważniej myślą nad wyjazdem poza Polskę. Takimi przykładami są m.in. Fogo Unia Leszno, czy ZOOleszcz GKM Grudziądz, który już niebawem pojawi się w Debreczynie. Coraz poważniej o kierunkach południowych myślą także w Ostrowie Wielkopolskim. Dotychczas jednak do całej sprawy podchodzą ze spokojem. – Nie ukrywam, że jak będzie nadal problem z pogodą w Polsce, zaczniemy się rozglądać za treningami na południu Europy. Jeszcze spokojnie do tego podchodzimy, bo jest miesiąc do ligi, ale rozważamy scenariusz, że będziemy musieli pojechać zagranicę, by potrenować – mówi szkoleniowiec Ostrovii dla klubowych mediów.
Jedną z prac, jaką wykonali ostrowianie, było dosypanie nowej nawierzchni na tor. Z uwagi na opady deszczu i śniegu prawdopodobnie nie związała się ona dobrze z aktualnym materiałem. Dlatego też nawet po znacznej poprawie warunków atmosferycznych działacze Ostrovii będą potrzebować kilku dni na przygotowanie toru. – Potrzebowalibyśmy 3-4 dni naprawdę dobrej pogody, wyższej temperatury i bez opadów, żeby ten tor przygotować do jazdy – tłumaczy Staszewski.
Kiedy zatem kibice i zawodnicy mogą spodziewać się pierwszych treningów? Na to będą musieli jeszcze poczekać, gdyż orientacyjna data to 20 marca. I to jednak stoi pod znakiem zapytania, gdyż meteorolodzy nie zapowiadają poprawy pogody na tyle, by żużlowcy mogliby z niej skorzystać.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!