Wiktor Lampart nie miał wątpliwości - w pierwszym meczu o brązowe medale PGE Ekstraligi zaliczył swój najlepszy występ w barwach For Nature Solutions KS Apatora Toruń. Trener Jan Ząbik zasugerował, że olbrzymią rolę w zbudowaniu Lamparta odegrał Grzegorz Rempała.
– Dobrze, że ma dobrego opiekuna. Za dużo nie gada, nie truje, tylko robi swoje – powiedział o swoim podopiecznym trener Jan Ząbik. Zarówno szkoleniowca, jak i samego zawodnika pytaliśmy o świetny występ 22-latka w meczu Apatora z Włókniarzem (50:40). Wiktor Lampart zdobył 9 punktów i bonus. Przy fatalnej dyspozycji Patryka Dudka, dobra forma młodszego z Polaka była niezbędna przy budowaniu przewagi nad „Lwami”.
– Tak, to był mój najlepszy mecz w Apatorze. Radość jest duża. Cały czas jeżdżę na silnikach od pana Jacka Rempały. Wiem, co wcześniej nie grało. Dokonałem właściwych zmian. Gdybym tego nie zrobił, to za chwile byłoby bardzo źle – powiedział nam Wiktor Lampart.
Wiktor Lampart odżył. On jest kluczem do sukcesu?
Na początku tekstu cytowaliśmy trenera Jana Ząbika, który mówił o opiekunie Lamparta. Szkoleniowiec miał na myśli Grzegorza Rempałę, który od kilkunastu tygodni pomaga zawodnikowi Apatora. 22-latek przyznaje, że jest bardzo zadowolony z tej współpracy.
– Na pewno ma na mnie pozytywny wpływ. Znamy się tak naprawdę od moich początków. Gdy miałem 13,14,15 lat, to Grzegorz współpracował z moim bratem. Na pierwsze treningi, czy zawody jeździłem z Grzechem. Później był mechanikiem brata, więc ja musiałem zatrudnić kogoś innego. Wtedy zacząłem współpracę z Rafałem Trojanowskim i z innymi mechanikami. Później, gdy z moją ekipą było dobrze, to nie chciałem niczego zmieniać, a gdy zrobiło się gorzej, musiałem zareagować – powiedział nam Wiktor Lampart.
Tak się potoczył sezon 2023, że w końcówce 22-latek jest jednym z najlepiej ocenianych wśród kibiców zawodnikiem Apatora. Jak sam przyznał, podwójny triumf w biegu nr 14 niedzielnych zawodów był dla niego fajną okazją do świętowania z kibicami. – Można sobie na jednym kole pojeździć – podsumował uśmiechnięty Lampart.
Cała drużyna Apatora przygotowuje się do ostatniego meczu sezonu 2023. W sobotę „Anioły” udadzą się do Częstochowy, aby bronić dziesięciopunktowej zaliczki z Motoareny. Rewanż zaplanowano na 23 września, a początek o godzinie 19:15.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!