Tai Woffinden po wielu latach opuścił szeregi Sparty Wrocław i zszedł ligę niżej. Czy problemy zdrowotne Brytyjczyka są powodem dla niepokoju dla Stali Rzeszów?
Stal Rzeszów w zeszłym sezonie jako beniaminek zajęła siódme miejsce w rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi. Plan minimum, czyli utrzymanie został wykonany. Apetyty z pewnością były większe, wszak nie po to na Hetmańską zawitał trzykrotny mistrz świata, Nicki Pedersen. Duńczyk co prawda nie zawiódł od strony sportowej, notując średnio 2,132 punktu na bieg, jednak w mediach mówiło się o jego niezbyt korzystnym wpływie na zespół. Ostatecznie pożegnano się z 47-latkiem, który od nowego sezonu będzie zawodnikiem rybnickiego ROWu.
W jego miejsce ściągnięto innego zawodnika, który trzy razy nie miał sobie równych w cyklu Grand Prix – Tai’a Woffindena. 35-latek schodzi szczebel niżej po nieudanym sezonie w Sparcie Wrocław, którą reprezentował przez trzynaście sezonów. Brytyjczyk poprzedni sezon skończył z poważną kontuzją łokcia, co wzbudza niepewność w kontekście jego przygotowań do poprzedniego sezonu.
Takich obaw jednak nie ma menadżer „Żurawi”, Paweł Piskorz.
–Tai jest w dobrej formie i ciężko pracuje nad powrotem do pełnej dyspozycji. Przepracował zimę bardzo solidnie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinien być gotowy na sto procent na pierwszy mecz. – powiedział dla rzeszowskich mediów klubowych.
Mają konkretne plany na przygotowania
Rzeszowianie planują wyjechać na swój tor już w połowie marca. Jak zapewnia opiekun rzeszowskich żużlowców, mają też alternatywę w razie niekorzystnej pogody.
-Planowany termin pierwszego wyjazdu na tor to drugi tydzień marca, oczywiście wszystko zależy od warunków pogodowych. Jeśli pogoda dopisze, wystartujemy bez opóźnień. (…) W razie niekorzystnych warunków w Polsce rozważamy wyjazd na tory zagraniczne, między innymi do Słowenii lub Chorwacji, gdzie pogoda zwykle sprzyja treningom o tej porze roku. – dodaje Piskorz.
Rzeszowianie już jakiś czas temu ogłosili plany sparingowe. Ich formę sprawdzą Wilki Krosno, ROW Rybnik oraz Falubaz Zielona Góra. Jak zapewnia menadżer, dobór takich rywali nie jest przypadkowy.
–Chcieliśmy zmierzyć się z drużynami, które mają różne style jazdy i dysponują zróżnicowanymi torami. Dzięki temu nasi zawodnicy będą mogli lepiej przygotować się na różne warunki w lidze. Poza tym sparingi z mocnymi rywalami zawsze są cennym doświadczeniem.
Stal Rzeszów jednym z faworytów ligi
Tai Woffinden to nie jedyny transfer z Ekstraligi w Rzeszowie. Liderem polskiej formacji ma być Paweł Przedpełski, a na pozycję U-24 ściągnięto być może najlepszego dostępnego zawodnika w tej kategorii wiekowej, Keynana Rew. Seniorskie zestawienie rzeszowian uzupełniają Marcin Nowak oraz Jacob Thorssell, którzy mają za sobą udany sezon. Zabezpieczeniem w razie urazu lub niedyspozycji któregoś z seniorów jest Francuz, David Bellego. Parę juniorską mają tworzyć Wiktor Rafalski oraz Franciszek Majewski.
Stal Rzeszów pierwszy mecz w lidze pojadą 12 kwietnia. Ich rywalem na torze w Rzeszowie będzie ekipa PSŻ Poznań.
Czy Tai Woffinden będzie gwiazdą rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi?
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!