Wybrzeże Gdańsk może utracić utalentowanego zawodnika. Antoni Kawczyński wywołał spore zainteresowanie ekstraligowych ośrodków. Eryk Jóźwiak zapewnia, że klub będzie chciał zrobić wszystko, aby wychowanek podpisał umowę.
Antoni Kawczyński ma za sobą świetny sezon w klasie 250cc. Polak stanął na podium IMŚ we Wrocławiu, ustępując jedynie Duńczykom. Co więcej, został on zwycięzcą Pucharku GKSŻ oraz zajął szóste miejsce w walce o IMP we wspominanej klasie. Wychowanek Wybrzeża został również wypożyczony do Motoru Lublin, aby brał udział w Drużynowym Pucharze Ekstraligi.
Kawczyński może liczyć na zainteresowanie
Nie da się ukryć, że takie nazwisko przyciąga chętnych. Podobne zamieszanie wywołano wokół Szymona Bańdura oraz Bartosza Bańbora. Ta dwójka była przymierzana do kilku zespołów, aby ostatecznie wylądowali w PGE Ekstralidze. Kawczyński do licencji będzie mógł podejść w przyszłym roku, ale na debiut w ligowym meczu poczeka do 2024 roku. Wśród zainteresowanych są drużyny z Krosna, Lublina czy Wrocławia.
Antoni, pomimo regularnych startów, nie jest związany kontraktem z Wybrzeżem. Sprawę, dla portalu sportrojmiasto.pl, wyjaśnił Eryk Jóźwiak – W przypadku tak młodych zawodników w sprawach formalnych trzeba rozróżnić dwie kwestie. Umowę szkoleniową i kontrakt. Z dniem 30 października wygasł dotychczasowy kontrakt Antoniego Kawczyńskiego, a nowy będzie mógł zawrzeć po zdaniu egzaminu na certyfikat w klasie 500 cc, w której zadebiutuje w sezonie 2023. Nie zmienia to faktu, że naszego zawodnika nadal wiąże z klubem umowa szkoleniowa – mówi menedżer.
Gdzie zda licencję?
Zdunek Wybrzeże Gdańsk miewa problemy z młodzieżowcami. W przyszłym sezonie szansę dostaną Miłosz Wysocki, Jakub Kowalski czy Mateusz Łopuski. Dwóch ostatnich to wychowankowie gdańskiego klubu. Kawczyński, zdając licencję, mógłby startować w barwach Wybrzeża podczas imprez młodzieżowych, głównie DMPJ. Sam fakt posiadania tak utalentowanego młodzieżowca sprawia, że klub mógłby ubiegać się o ekwiwalent za szkolenie.
Eryk Jóźwiak wierzy, że Kawczyński przystąpi do licencji w macierzystych barwach. – Naszym celem jest, aby Antek podszedł w naszych barwach do licencji i kontynuował swoją przygodę z żużlem w Gdańsku. Nie ukrywamy jednak, że jest mocno kuszony przez kluby ekstraligowe. Cierpliwie oczekujemy na decyzję, jaką podejmie jego najbliższe otoczenie – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!